101 | Milter + życzenia i rady do egzaminu!

883 63 214
                                    

Czym jest przyjaźń?

Dla jednych relacją, dla drugich układem, innych korzyścią, a jeszcze innych słowem. Dla każdego jednak czymś jest.

Mówią, że przyjaciele są jak gwiazdy. Nawet gdy ich nie widać, to wiesz, że tam są.

Wydaje mi się, że tak może być. Mam też taką nadzieję.

Po twoim odejściu czułam się bardzo źle. Naprawdę nie mogłam zaakceptować tego i byłam podłamana.

Tęsknię za tobą.

Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś, czujesz się o wiele lepiej. Że nie musisz już pić, żeby jakoś stać na nogach. Że jesteś kochany i rozumiany.

Przepraszam, że nic nie zauważyłam. Przepraszam, że Cię karciłam za twój nałóg. Przepraszam, że nie rozumiałam. Przepraszam, że nie słuchałam. Przepraszam, że Ci nie pomogłam.

Proszę nie zapomnij nigdy o mnie i czuwaj nade mną, a kiedyś się jeszcze spotkamy.

Ja cię nigdy nie zapomnę i do końca będę twoją przyjaciółką. Zawsze na zawołanie.

Kocham cię,
Twoja Wendy.

Początek drugiej części powieści „Take me to the Neverland"

***

Czarnowłosa dziewczyna zacisnęła gorset na dmuchanej koszuli. Luźny materiał opadł na ramiona, odkrywając obojczyki właścicielki. Pod nieco niskim dekoltem zawiązany był brązowy gorset, który unosił biust do góry i modelował talię. Pod gorsetem zaciągnięty był bardzo gruby, czarny pas z klamrą wykonaną z kosztownego złota. Miejsce w nim znalazły dwa pistolety i sztylet, które pobłyskiwały w promieniach słonecznych. Spod pasa koszula rozchodziła się na dwie strony ciała, tworząc swojego rodzaju rozciętą spódnicę. Pod spodem widniały brązowe spodnie w pionowe paski. Przylegały do umięśnionych nóg dziewczyny i podkreślały kształty. Do kostek miała przyczepione noże, a buty stanowiły wysokie botki.

Czarne włosy dziewczyny kręciły się we wszystkie strony, a powplatane w nie były rożne sznurki, biżuterię i warkoczyki wysadzane kryształami, bursztynami oraz diamentami.

W uszach błyszczały złote koła, a ich grubsze wersje zdobiły nadgarstki piratki. Oprócz złota błyszczały na nich także przeróżne kosztowności. W pasie miała przewiązany sznur, na którym wisiał zabezpieczony miecz z wyrytą trupią czaszka.

Oko dziewczyny przecinała blizna, a druga o wiele mniejsza znalazła miejsce na wargach.

Głowę piratki zdobił ogromny kapelusz z piórami, złotem, kryształami i trupią czaszką.

Czarnowłosa opuściła kajutkę i wyszła prosto na pokład.

— Nie wiesz, gdzie jest rum? — zaatakował ją Chudy, którego oko dawno zaginęło w akcji, a na jego miejscu pojawiła się czarna przepaska.

— Po prawej od steru są skrzynie, a za nimi Rubert schował swój ulubiony — wybuchnęła śmiechem dziewczyna.

Pirat podziękował jej krótko i pobiegł w stronę poszukiwanego trunku.

Na horyzoncie kolor nieba zaczynał zmieniać się w żarówiastoróżowy, a zaraz miał zblednąć, by finalnie zmienić się w nocną czerń. Otaczający ich ocean odbijał piękne kolory nad sobą, tworząc piękną i łączącą się całość.

Take me to the Neverland Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz