S04 E19

280 22 15
                                    

Zwykle nie zwracam się do was wprost, jednak jestem świadomy, że prawdopodobnie każdy z was, który dotrwał do tego rozdziału uderzy się z otwartej dłoni w twarz i to z niebywałą siłą po przeczytaniu tego co zrobiłem, ale...

Przespałem się z Hisoką. Tak, wiem! To strasznie głupie. Czuję się jak łatwa laska spod przypadkowej żabki z wielkim marzeniem poznać brutalnego Sebastiana. Mimo wszystko musiałem przyznać, że to było NAJBARDZIEJ ZAJEBISTE PRZEŻYCIE W CAŁYM MOIM NUDNYM ŻYCIU! Nigdy nawet nie myślałem, aby pozwolić komukolwiek na dotknięcie mnie w ten intymny sposób. Jaki ja popełniałem błąd! Jeśli chcecie wiedzieć skąd ta nagła zmiana, to sam tego nie wiedziałem. Nici z tłumaczeń. Możliwe, że wpłynęło na to spotkanie z ojcem, ostatnie dni, może zaskakujące zachowanie Morowa...lub wszystko po trochu! Byłem dorosły, mogłem robić co chciałem ze swoim ciałem. Nie czułem się ani trochę winny waszego załamania tym jaki słaby się okazałem w tej niespodziewanej sytuacji. 

Ale chwila, chwila! Chyba nie myślicie, że to oznaczało mój powrót do Hisoki? Ależ skąd! Moje serce nadal było dla niego zamknięte. Rzucenie się na mnie z nadmierną pewnością siebie i wyciśnięcie ze mnie pożądania nie było wystarczające, by przerodzić się w kluczyk do mojego serca. Nie przesadzajmy. Może to odrobinę podobne do zdziry czy innej szmaty, ale jednorazowa odskocznia od codzienności mnie nie zabije. Właściwie takie małe co nieco bez zobowiązań to całkiem przyjemne spędzenie wieczoru...nie zwracając jakiejś szczególnej uwagi na Hisokę, pragnącego więcej uwagi z rana. (Wykopałem go z łóżka). 

- Przeleciałem cię dwa razy, dlaczego nie dajesz mi nawet ze sobą poleżeć?! 

- Bo to moje łóżko. Ty masz swoją budę w pokoju obok - odpowiedziałem, wtulając się w poduchę. 

- To nie fair, należy mi się coś za ten wysiłek! 

- To ja tu skakałem jak cholerny kangur! - podniosłem się, wbijając w niego oburzone spojrzenie. 

- Ale to mój kaktus robił całą robotę! 

-Kaktus...? - mruknąłem, patrząc na Hisoke jak na skończonego idiotę. O czym on znowu bzdurzył? Udaru dostał? 

- Mówiłeś, że nie lubisz tego słowa...

- Oh, ale z ciebie frajer- przetarłem oczy i ułożyłem się znów na poduszce. 

I już rozumiecie dlaczego nasza relacja z nienawiści przerodziła się w pojedyncze numerki? (A przynajmniej miała się w nie przemienić). Bo jego zachowanie działało mi na nerwy, a niektóre teksty sprawiały, że bolało mnie serce. Bolało! ...Kaktusa sobie wymyślił, bo raz powiedziałem, że obrzydza mnie to jedno słowo. Ktoś powie, że to urocze, skoro stara się szukać zamienników na wyrazy, których nie trawię...ale nie w tym przypadku. Pojedyncze odskocznie owszem, ale żadnych głębszych uczuć.

-Dobrze, połóż się. Dotknij mnie...-nim zdążyłem dokończyć już się przystawiał do dotknięcia moich włosów. - A ci wsadzę nogę od krzesła w tyłek - zagroziłem, uderzając dłoń starszego. Przez przypadek wyszła z tego piątka. 

- Oj no weź, chcę tylko pogłaskać. Są mięciutkie i ładnie pachną - mruknął, owijając sobie kosmyk wokół palca. - Lubię je. 

- Robisz się irytujący. 

Podsumowując, po spadnięciu w tej relacji na najniższy możliwy poziom, zrobiliśmy level up do pozycji: "Szybki seks i wynoś się z mojego łóżka". W końcu dobrej zabawy nigdy za wiele, a nikomu by to nie zaszkodziło. Hisoka wciąż próbował podnieść ten level jeszcze odrobinkę wyżej, ale do tego czasu pozostało jeszcze kilka rozdziałów. Ten to chciałby przelecieć nie tylko mnie, ale i całą fabułę w przód do swoich ulubionych momentów. Ugh, nie ma tak dobrze. W sekcji komentarzy możecie go powyzywać od desperatów i innych natrętów, nie obrażę się. Wracając, tak jak już wspomniałem do mocniejszych uczuć jeszcze daleka droga, więc bądźcie cierpliwi. Nie wymagajcie ode mnie, że znowu zakocham się w tym błaźnie. Nie chciejcie ode mnie zbyt wiele, już raz to zrobiłem i to powinno wam starczyć póki co...oh, a wiecie co się wydarzy w następnym rozdziale?! Opowiem wam jak...! 

*Hisoka przejmujący pałeczkę* I to byłoby na tyle z dopuszczenia Illumiego do kamery. Widzimy się w rozdziale 19 sezonu 4tego już niedługo! Życzcie mi szczęścia, bo się kurwa przyda!
Ah! I jak chcecie rozdział specjalny z tego co działo się tej nocy, to może coś uda mi się załatwić jak ładnie poprosicie~

Kill my Soul || Hisoka x Illumi PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz