Do Jeremiasza napisałam jak tylko weszłam do domu. Było mi miło, że wyraził swoja troskę o mnie i chciałam być w porządku.
Od razu poszłam wyszykować się do spania, bo byłam zwyczajnie zmęczona. Dzień pełny emocji i lęku, że spotkanie z Jeremiaszem to był głupi pomysł sprawił, że czułam się wykończona. Przebierając się w piżamę po kąpieli zdałam sobie sprawę, że nie było się czego bać, bo Jeremiasz okazał się naprawdę sympatycznym człowiekiem. Może trochę zasadniczym, ale kiedy rozwijał swoje myśli o malarstwie, był zupełnie inny.
Kładłam się do łóżka, kiedy mój telefon zawerbował.
On: O dobrze, ze już jesteś w domu, ja także. Życzę dobrej nocy. Aha widziałaś obrazy, których tytuły ci podałem?
Ja: Tak
Odpisałam od razu, bo sprawdziłam je jeszcze w tramwaju.
On: Zastanów się nad nimi, spróbuj je opisać, co o nich myślisz, ale nie ściągaj i nie sugeruj się opisami z Internetu, dobrze?
Ja: Tak jest Panie profesorze, ach przepraszam Panie magistrze
Napisałam tą wiadomość specjalnie Miałam nadzieje go rozbawić i chyba mi się udało, bo po chwili nadszyła kolejna wiadomość.
On: Bawi cię to, prawda?
Ja: Bardzo
On: Nie lubię wiadomości, wolę...
Wiadomość przyszła niedokończona i kiedy miałam już napisać pytanie co woli, Jeremiasz ja dokończył.
On: Wolę rozmowy.
Ja: Ja nie zawsze.
On: A kiedy wolisz pisać?
Ja: Na przykład teraz.
Napisałam szczerze. Patrzyłam w ekran telefonu jak zaczarowana.
- Elizo śpisz już? - usłyszałam za ścianą głos mamy. Chyba jednak nie spała, tylko czekała na mnie.
- Nie, jeszcze nie, a co?
- Nic, chciałam się upewnić, że jesteś w domu dobranoc.
- Dobranoc mamo.
W międzyczasie zawibrował mój telefon.
On: Jest już późno, więc zostaje nam tylko pisanie.
Ja: Chyba tak... Nie powinieneś już spać?
On: Powinienem, tak jak i Ty, ale nie mogę zasnąć.
Ja: Dlaczego?
Wiadomość nie nadchodziła dłuższy czas. Odliczałam każdą sekundę, ale nic. Kiedy minęła ponad minuta zgasiłam ekran, a wtedy telefon ponownie zawibrował.
On: Dobranoc Elizo.
Ja: Dobranoc Pro... Jeremiaszu.
Nie mogłam sobie darować.

CZYTASZ
Sztuka zmysłów
Chick-LitCo może mieć wspólnego młoda modelka o pełnych kształtach i wykładowca z akademii sztuk pięknych ? Ona znana w wielu kręgach i rozchwytywana do reklam. Osoba publiczna i nie koniecznie zawsze lubiąca być na tapecie. On przystojny, elkwetny, znając...