Jesteśmy w sali tronowej Zeusa gdzie jest jego tron i kilka kanap na, których siedzą Bogowie płci męskiej. Bogowie oczywiście nie wiedzą, że ja tu jestem, bo ja podsłuchuwuje ich.
Zeus: Tak na serio to mi się nudzi...... Dawno nie miałem kochanki!
Herkules: To dobrze cz źle?
Ares: Nie zrozumiesz tego młody.
Herkules: Ja po prostu kocham wciąż Megarę.
Hades: Ale zawsze możesz ją odzyskać.
Herkules: Nie....... A tak w ogóle to dlaczego ja muszę siedzieć obok niego?
Posejdon: Bo tak was lubimy i martwimy się, że się nie lubicie więc postanowiliśmy to zmienić.
Hades: Ta, dzięki. A w ogóle po co zostałem tu zaciągnięty? W przeciwieństwie do was ja mam ja mam pełny grafik.
Hermes: Przestań zrzędzić, brzmisz jak ten disnejowski "Hades".
Ja: Ten, który wygląda jak pedofil.
Zeus: Co ty tu robisz?
Ja: Kto?
Hades: Ja nie wyglądam jak pedofil.
Zeus: Super. A ty? Jak tu weszłaś?
Ja: No drzwiami.
Zeus: Wiem, że drzwiami.
Ja: To po co się głupio pytasz?
Zeus: Chodzi o to, że to męska narada, rozumiesz?
Ja: Nie.
Ares: Jak możesz tego nie rozumieć?
Ja: No normalnie, jakby to była męska narada to nie było by ty połowy z was.
Hefajstos: Kogo dokładnie?
Ja: Mam utrudnione zadanie, ponieważ nie mam zamiaru zaglądać wam do stringów, ale uważam, że nie byłoby tu na pewno Aresa i Hadesa.
Hades: Ja natomiast także mam utrudnione zadanie, ponieważ oprócz tego głosiku 5 latki nie widać, że należysz do rodzaju kobiet.
Ja: O co ci..... Ej! Ja jeszcze rosnę!
Ares: Oj tak tyle, że nie w ta stronę c trzeba!
Ja: Ja chociaż jestem wyższa od mojej młodszej siostry, ty jak widzę Hefajstosa nie przerośniesz!
Ares: Jak ja ci zaraz.....
Hefajstos: Ona ma rację kurduplu!
Ares: Mnie nie faszerowano drożdżami!
Zeus: CISZA!!!
Zeus: Zachowujecie się jak małe dzieci, ona to rozumiem, ale wy?? Może się uspokoicie? Bo jak nie to któremuś z was zaraz zacznie dymić tyłek.
Apollo: Co wy wszyscy macie do Hadesa? Przecież on jest boski.
Hermes: Eee, co?
Posejdon: Jest na sali lekarz?
Apollo: Ja osobiście nic do niego nie mam.
Ja: Apollo co się dzieje, przecież to my podrzucaliśmy mu dżdżownice do drinków.
Hades: A więc to byliście wy!
Ja: No tak. Nie rozumiem po co goniłeś Hermesa z łopata w ręce, ale wasze wrzaski były niezłe. Mimo to ja ciągle nie wiem co się dzieje.......
CZYTASZ
MOJE ROZMOWY Z BOGAMI
HumorAres: Jesteście spragnieni idiotyzmu, lub po prostu robicie coś grubszego na kibelku? To doskonały wybór!!!! Ja: To mnie obraża, wiesz. Ares: To ma cię obrazić. Ja: Dzięki. Ares: Prosz. Ja: Zapraszamy serdecznie do tego..... Ares:...