Siedzę sobie w pokoju i czytam książkę. Jestem bardzo spokojna. Egzaminów już nie ma. A ja nie mam zamiaru sprawdzać odpowiedzi – wolę nie wiedzieć co zrobiłam źle. Niestety, ostatnio Kiwi zaczął interesować się moją edukacją i tylko czekam aż wparuje do mojego pokoju i zacznie zadawać kłopotliwe pytania odnoszące się do wszystkich egzaminów. (Specjalnie czekał trzy dni żeby pytać o wszystko albo o tym zapomniał, ale raczej nie). Zerknęłam na drzwi – nikt ich nie otwierał. Może się tam czai. Westchnęłam potrząsając głową. Przyjdzie to przyjdzie, nie to nie.
Kiwi: No hej.
Kiwi: Jak tam egzaminy?
Kiwi: Patrzyłem nawet na arkusze i odpowiedzi. Nawet, nawet moim zdaniem.
Ja: No.
Kiwi: Co czytasz?
Ja: „Wszystko czerwone", mówi ci to coś?
Kiwi: Owszem, czytałem.
Kiwi: Nie jestem skończonym kretynem, tak jak pewnie uważasz.
Ja: Kiwi nie chcę rozmawiać o egzaminach.
Kiwi: No to może chociaż angielski? Jak było?
Ja: Nawet dobrze, na rozszerzeniu dałam radę napisać email.
Kiwi: To dobrze.
Atena: I wszystko inne też masz dobrze?
Ja: Nie wiem. Skąd mam wiedzieć?
Atena: Odpowiedzi.
Ja: Wolę nie patrzeć. Nigdy nie patrzę.
Ares: Lepiej nie wiedzieć, że się wszystko źle zrobiło?
Ja: No.
Kiwi: A polski? Jak rozprawka?
Ja: Pewnie źle.
Kiwi: Ale napisałaś?
Ja: No tak... tylko nie wiem czy dobrze.
Atena: Jakbyś się przygotowywała, to byłoby na pewno łatwiej.
Ja: Dobrze chociaż, że nie było opowiadania...
Atena: A właśnie... Na ile napisałaś tamto?
Ja: Jakie tamto?
Atena: Opowiadanie. Do szkoły.
Ja: Nie oddała jeszcze, więc nie wiem jaką mam ocenę.
Atena: Na. Ile. Stron.
Ja: Ach, o to ci chodzi...
Atena: O to.
Ja: Noooo...
Kiwi: No?
Ares: Może po prostu to powiesz?
Ja: No na...
Atena: Jeszcze chwila a...
Ja: Siedem kartek! I przestań się nade mną znęcać! W liceum po prostu będę się pytać czy mogę dać wydrukowane!
Atena: Wcale się nie znęcam, tylko chce wiedzieć...
Ja: Super.
Ares: Tak z ciekowość zapytam...
Ares: Jak wyniki będą złe to się zabijesz?
CZYTASZ
MOJE ROZMOWY Z BOGAMI
HumorAres: Jesteście spragnieni idiotyzmu, lub po prostu robicie coś grubszego na kibelku? To doskonały wybór!!!! Ja: To mnie obraża, wiesz. Ares: To ma cię obrazić. Ja: Dzięki. Ares: Prosz. Ja: Zapraszamy serdecznie do tego..... Ares:...