R. 59

7.4K 348 89
                                    

Rozdział betowany przez Cessidy84




//Parę dni później Riddle Manor//

       - Ojcze, chyba mam pomysł na to, jak sprowokować starego dziadygę do działania.

- Więc mów – zachęcił go Marvolo.

- Napiszę list do Rity Skeeter i umówię się z nią na wywiad, gdzie powiem jej, co w trawie piszczy. Reszta sama się ułoży. Na pewno jakaś część społeczeństwa czarodziei pójdzie za tym starym głupcem, ale mam nadzieje, że nie wielka – Zakończył lekko zasmucony brunet. Tom wstał i podszedł do syna, kładąc mu dłoń na ramieniu.

- Harry, synu wcale nie musisz brać udziału w tej wojnie.

- Nie, ojcze. Ja jestem jednym z głównych powodów tej wojny, więc mój udział w niej nie podlega dyskusji, a że mi szkoda ludzi, którzy mimo wszystko pójdą za tym starym głupcem. Cóż, taki już jestem – Odparł brunet, po czym wysłał po reporterkę Proroka swojego narzeczonego i pannę (już) Lestrange.


        Tego samego wieczora w Proroku Codziennym pojawił się artykuł, który zaskoczył dosłownie wszystkich. Był tam wywiad przeprowadzony przez Ritę Skeeter z Wybrańcem.


Prawda, czy fałsz?

Oto szokujące wieści o dyrektorze Hogwartu i Harrym Potterem.

Z zaufanego źródła dowiedziałam się, że dyrektor od wielu dekad rozporządzał głosami wielu dostojnych i wpływowych czarodziei, jak i mugoli. Przykładami są mugole o nazwisku Dursley oraz Evans. A z czarodziei jest były, emerytowany auror Alastor Moody. Jednak przeprowadziłam wywiad ze sławnym Harrym Potterem. Poniżej jest ów wywiad.

Rita: Panie Potter, czy...

Harry: Droga Rito, już nie jestem Potterem.

Rita: Naprawdę? To jak teraz mają do ciebie zwracać się czytelnicy?

Harry: James Potter i Lily Evans nazwali mnie Harry James Potter, ale James nie był moim biologicznym ojcem. Mój prawdziwy ojciec to Tom Marvolo Riddle, a matka to Lily Joanne Riddle. A oni nazwali mnie Harrison Tom Syriusz Remus Riddle Black.

Rita: To interesujące. Skąd to możesz wiedzieć, Harry?

Harry: Od samego źródła. Mój ojciec wraz z Syriuszem Blackiem przyszli do domu mojego wujostwa i opowiedział mi, jak to było. Okazało się, że Dumbledore zmodyfikował pamięć Jamesowi i mojej mamie, tak aby myśleli, że jestem ich prawdziwym synem. Mama odzyskała całkiem pamięć dopiero po swojej śmieci i czekała na mnie w Piekle, w którym był z kolei jej ojciec, a mój dziadek. Jest on Lucyferem, ale jak kto woli jest Szatanem, Panem Piekła.

Rita: To Piekło istnieje, a twój dziadek jest Szatanem? To niesamowite i niewiarygodne!

Harry: Też byłem zaskoczony. Mama była czarownicą czystej krwi z domieszką krwi szatana. Ciotka Tunia, jej siostra jest za to czystym demonem, lecz nie odziedziczyła krwi magicznej po ich matce. Rzucono na mnie zaklęcie adopcyjne, gdy się urodziłem, a tata pewien czas temu cofnął go ze mnie. I tak teraz wyglądam.

Rita: Wspomniałeś Syriusza Blacka, a jak wszyscy wiemy, został on oskarżony o morderstwo dwunastu mugoli i jedno czarodzieja na dożywocie. Czy możesz odnieść się do tego, panie Riddle?

Harry: Oczywiście, droga Rito. Syriusz nie zabił tych mugoli, a zrobił to Peter Pettigrew, aby uciec od swoich przyjaciół, gdyż się ich bał. Upozorował swoją śmierć. Ukrywał się jako niezarejestrowany animag pod postacią szczura. Mieszkał w rodzinie Weasley'ów przez dwanaście lat, a dokładniej do dnia aż zdemaskowałem go z moimi dawnymi przyjaciółmi na naszym trzecim roku. James, Syriusz, Peter i Remus byli przyjaciółmi w czasach szkolnych, tworząc grupę rozrabiaków znaną jako Huncwoci. Poza tym Syriusz jest moim ojcem chrzestnym, a matką chrzestną, co was zadziwi, jest Bellatriks Lestrange. To ona wydostała Syriusza zza Zasłony Śmierci dzień przed tym, jak się dowiedziałem prawdy o sobie.

Rita: Bellatriks Lestrange? Przecież to Śmierciożerczyni. Słyszałam, że to ona wepchnęła pana Blacka do Zasłony Śmierci.

Harry: Tak miało to wyglądać. Być może także was to zadziwi, ale Śmierciożercy nie są tak źli, jak taki stary emerytowany i zbzikowany Alastor Moody, czy stary pierdziel i miłośnik dropsów Albus Dumbledore. Powinien je odstawić, bo są chyba przeterminowane i może dlatego taki jest, a nie ze starości? Ja sam nie należę do Śmierciożerców, gdyż jestem główno dowodzącym tej armii, którymi dowodzi mój ojciec, nazywanym przez was Lordem Voldemortem, oraz jest moją Prawą Ręką i doradzą.

Rita: To bardzo ciekawe. Jacy są twoi rodzice?

Harry: Oboje są wspaniałymi i inteligentnymi rodzicami. Dowiedziałem się także, że moja matka, jak ja miała być Ślizgonką podczas Ceremonii Przydziału w Hogwarcie.

Rita: A czy ktoś jeszcze jest po twojej stronie?

Harry: Dowodzę również wieloma innymi rasami. Druidami, wilkołakami, nawiasem mówiąc Remus Lupin jest Nad Alfą wilkołaków, co zademonstrował, przysięgając mi oddanie. Są też elfy, mroczne elfy, Anioły, Upadłe Anioły i wiele innych ras. Mój głos względem nich jest decydujący. Ostatnio dowiedziałem się, że Hermiona Granger jest córką Belli i Rudolfusa Lestrenge'ów.

Rita: Niesamowite. A co sądzisz o Albusie Dumbledore?

Harry: Jeszcze pytasz, Rito? Dumbledore to stary manipulator! Prawie mu się udało mnie zmanipulować w ciągu pięciu lat. Gdybym nie wizja mego ojca o Syriuszu, nie usłyszał prawdziwej treści przepowiedni i zabiłbym własnego ojca. Wszyscy, którzy byli wierni Riddle'om chcieliby zemsty na mnie!


Wywiad ciągnął się przez przynajmniej cztery strony. Opowiadał jak to zapomniane i niebezpieczne rasy zaprzysięgły lojalność, moc i swoje życie wybrańcowi. Opowiedział także, że jest zaręczony z Draco Malfoy'em i planują ślub. Powiedział także, że trzeba uważać na Dumbledore'a, gdyż potrafi on skutecznie zmanipulować osobą, jak to on robił z nim Golden Trio, ale udało się jemu i Hermionie od niego uciec. Dodał na koniec, że Voldemort nie zmanipulował go samego, gdyż poszedł do niego z własnej, nieprzymusowej woli, informując, że zrobił to z powodu przepowiedzianej przepowiedni wygłoszonej w dniu jego narodzin. Pod artykułem znalazły się zdjęcia Harry'ego z rodzicami. Rodziną Lestrange, Remusem i Syriuszem oraz Harry'ego wraz z jego partnerem życiowym i jego rodzicami. Pod zdjęciami był jeszcze dopisek.


Rodzina Lestrange w komplecie

Jak pokazuje powyższe zdjęcie, państwo Lestrange odzyskało swoją zaginioną 15 lat temu córkę, którą my znaliśmy jako Hermionę Jeanne Granger, a tak naprawdę nazywa się Rose Bellatriks Lestrange i to kolejny dowód, że Dumbledore wcale nie jest takim dobrotliwym staruszkiem, na jakiego się kreuje.

Pisała
Rita Skeeter
Zawsze ujawniająca wam prawdę.


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

MOI DRODZY CZYTELNICY ARTYKUŁ NAPISAŁA DLA WAS MOJA NIE ZASTĄPIONA BETA CES, WIĘC WIĘKSZA CZĘŚĆ DZISIEJSZEGO ROZDZIAŁU JEST JEJ ZASŁUGĄ.

Tom, jak toOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz