Kin od dawna cierpiała na chroniczny brak czasu. Ciągle ktoś czegoś od niej wymagał. Jak nie Loki coś zmalował i trzeba było wyciągać go z tarapatów, to znowu Anubis chciał się bawić, Yui potrzebowała pomocy, a mistrz wymyślał sobie remanenty. Tak więc, gdy pewnego popołudnia zauważyła, że nie ma nic do roboty usiadła na kanapie w salonie i najzwyczajniej w świecie rozkoszowała się ciszą. Jednak jako podręcznikowy przykład pracoholika szybko zaczęła się nudzić i szukać sobie zajęcia. Ostatecznie postanowiła zajrzeć do sali muzycznej, którą pokazał jej kiedyś Usamaro. Dawno nie grała na fortepianie i nie mogła się doczekać dotknięcia klawiszy.
Specjalnie szła dłuższą drogą, by nikogo nie spotkać. Nie żeby nie lubiła bogów, czy Yui, ale... miała ich z lekka dosyć. Potrzebowała odpoczynku od istot żywych.
I chyba właśnie ta ostatnia myśl skłoniła ją do zagrania utworu „Sally's Song" z bajki „Miasteczko Halloween". Lubiła tę piosenkę, była ona zresztą jedną z pierwszych, jakie nauczyła się grać na fortepianie. A samą historię też dobrze wspominała.
Zastanawiała się też czy dałaby radę zagrać „This is halloween", ale przy trzeciej pomyłce zrezygnowała. Ten utwór zawsze stwarzał jej problemy. Kin osobiście znała tylko jedną osobę, która umiała to zagrać na pianinie bez nut o każdej porze dnia i nocy. Ale przewodniczący klubu muzycznego, do którego należała w gimnazjum był ogólnie bardzo uzdolniony i dawał koncerty z najlepszymi orkiestrami na świecie, więc co się miała do niego porównywać.
Zaczęła się zastanawiać co mogłaby jeszcze zagrać skoro już weszła w takie halloweenowe klimaty. W końcu zdecydowała się na „Corpse Bride" z „Gnijącej Panny Młodej". Uwielbiała tę bajkę gdy była mała. Zagrała solową wersję bez ani jednej pomyłki, lecz nie zdążyła nawet pomyśleć nad następną piosenką, gdy usłyszała oklaski.
-To było piękne, Chochliku!
-Emm... dziękuję – mruknęła niepewnie.
Nie żeby miała problem z graniem przed publiką, ale raczej wolała wiedzieć, gdy ktoś jej słucha. A poza tym Apollo był jednak bogiem muzyki i komplement z jego ust dość dużo dla niej znaczył. Choć oczywiście nigdy by się do tego nie przyznała.
-Ta melodia jest bardzo ładna. Zagramy razem?
-Co? Chcesz ze mną zagrać? - zdziwiła się szczerze.
Blondyn nigdy wcześniej nie wyrażał chęci współpracy, a jej samej głupio było go o to prosić.
-Tak. Ten utwór ma wersję na cztery ręce, prawda? Czy coś pomyliłem? - zamyślił się drapiąc po głowie i przez chwile był wyjątkowo podobny do Dionizosa.
-Tak, ma. Jeśli chcesz to chętnie z tobą zagram – powiedziała szybko i przesunęła się robiąc mu miejsce na siedzisku. -Tak w ogóle to skąd znasz tę piosenkę?
-Cóż... znam wszystkie melodie, jakie skomponowano na ziemi. Jestem w końcu bogiem muzyki.
-No tak, jasne... - odparła speszona.
-Ty zaczynasz, Chochliku.
~*~
Thoth szedł jednym z korytarzy wracając od Zeusa, gdy usłyszał melodię. Z dobrze ukrywanym zaciekawieniem zaczął podążać do jej źródła. Nagle zaważył Yui, Anubisa, Lokiego i Baldera. Stali ściśnięci przy uchylonych drzwiach jednej z klas, która była jednocześnie źródłem dźwięku.
-Co wy tu robicie? - zapytał ostro, ale za odpowiedź usłyszał tylko zbiorowe „Ciiii!"
-Kincia i Apollo grają – wyjaśnił Anubis nie odrywając wzroku od prześwitu.
-I świetnie się przy tym bawią – dodał kwaśno Loki.
-Nadal nie rozumiem, czemu tu sterczycie – zauważył bóg mądrości.
-Chcieliśmy posłuchać – wyjaśniła nieco smutnym głosem Yui. - Prosiłam Apollo już kilkukrotnie by coś zagrał i zawsze mi odmawiał.
-Kin również nigdy nie dała się namówić – szepnął Balder.
Nikt już więcej nic nie powiedział. Wszyscy zajęli się słuchaniem pięknych melodii. Nawet Thoth oparł się o ścianę i wsłuchiwał w dźwięki.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejo!
To co prawda nie rozdział, a jedynie taka miniaturka niby to halloweenowa, niby taka napisana z nudów, ale liczę że trochę Wam to umili czekanie ;)
W ogóle ukryłam tu małego easter eega, ktoś znajdzie? Pierwsza osoba, która napisze poprawną odpowiedź, będzie mogła mieć jedno życzenie, co Wy na to?
[Edit] Konkurs zamknięty. Chodziło oczywiście o Remanent z Thothem (nawiązanie do mojego pierwszego One Shota). Wygrała Zapiekanka2000 Dam znać, gdy wykonam zlecenie ;)
A w ogóle to polecacie jakieś opowiadania ze SF z Natanielem? Bo nie mogę nic fajnego z nim znaleźć T.T
Kolejny rozdział będzie na dniach, a tymczasem do poczytanie ;)
CZYTASZ
Pośród Bóstw
Fiksi PenggemarYui Kusanagi i Kinzoku Shiroi dostają misję od samego Zeusa - zbliżyć bogów do ludzi. Miła, empatyczna kapłanka walcząca na miecze oraz złośliwa, dociekliwa kujonka kochająca muzykę - muszą połączyć siły by uratować swoich nowych przyjaciół. Bogow...