Mugolski sklep

4.2K 128 10
                                    

Przenieśmy się na 4 rok nauki.
Został ostatni miesiąc wakacji i powracam do Hogwartu. Z jednej strony się cieszę z drugiej nie. Nie cieszę się, ponieważ znowu będę musiała calutki rok patrzeć na twarz Dracona Luciusza Malfoya. Tfuu.
Przestałam myśleć o szkole i zajęłam się czymś ciekawszym w końcu został jeszcze miesiąc wakacji. Tamten miesiąc byłam w Rosji spędzałam czas z dawnymi koleżankami. Szczerze tęskniłam za nimi i dobrze,że mogłam je spotkać. Teraz jestem w swoim domu w Londynie i leże na łóżku zastanawiając się co mogę robić. Rodziców jak zawsze nie ma,bo praca, siostre gdzieś wcięło także zostałam sama. Postanowiłam wstać i pójść do ogrodu. Dzisiaj pogoda była udana, ciepłe słońce grzało na moją białą cerę. Zbytnio to słońca nie lubie a szczególnie upałów ale tym razem jest przyjemnie. Usiadłam na chamaku i czytałam książkę. Trochę sobie poczytałam po czym pomyślałam,że chciałabym zobaczyć jak żyją mugole. Wyszłam z domu i poszłam do jakiegoś mugolskiego sklepu. Weszłam i zobaczyłam takie coś gdzie była widoczna godzina i pogoda. Co to za urządzenie? Na dole pisze nowy telefon Samsung. Ok to teraz wiem, że to telefon ale on jest magiczny. Zaczęłam się zastanawiać co te urządzenie jeszcze potrafi więc zaczęłam klikać byle co po czym odłożyłam. Gdy się obróciłam ludzie się na mnie dziwnie spojrzeli.. może fakrycznie u nich to dziwne ale nigdy tego nie widziałam. Wyszłam ze sklepu i poszłam kupić sobie loda już nie w mugolskiej knajpie,bo mogło by mnie coś zdziwić i bym wyszła na idiotkę.
Po powrocie poszłam już do domu. Rodzicie już byli i zapytali mnie:
(T)- Witaj córeczko. Jak ci dzień minął? - zapytał tata czytając gazetę.
- Wiesz dzień spędziłam normalnie. Potem poszłam do jakiegoś mugolskiego sklepu gdzie był jakiś przedmiot co pokazywał godzine i wiele innych.- powiedziałam pod wrażeniem. - jak on się nazywał o tak telefon.
(M)-Że gdzie ty byłaś? W mugolskim sklepie?! Oszalałaś!- mama była z tego powodu wkurzona.
-Ale mamo ja byłam ciekawa jak oni żyją. Przecież nic mi nie zrobili.
(T)- Widocznie szczęście miałaś. Ale nigdy więcej tam nie chodz.
- No dobra.

Twoja przygoda z Draco Malfoyem.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz