Twoja przygoda z Draco Malfoyem.

Czas na prezenty

Jakiś czas temu.
Dzisiaj Boże Narodzenie co oznacza,że Draco wraz z swoją rodziną przyjedzie. Trochę się stresuję dopiero wstałam a Wigilię mamy o 19:30.
Zeszłam na śnaidanie i zjadłam je rodziców już o tej porze nie było,bo niestety musieli pojechać do pracy a Katherina śpi.
Po jakiejś godzinie siostra wstała.
(Ja)-Hej Katherina. Jak się spało?-zapytałam czytając proroka codziennego.
(Katherina)- Wypoczęta jestem chociaż w Hogwarcie tak dobrze nie jest jedynie sobota i niedziela na długie spanie.- Zaśmiała się a ja razem z nią.
(Ja)-Został ci jeszcze rok nauki. I pójdziesz do Ministerstwa?- zapytałam.
(Katherina)- Wiesz zastanawiam się nad tym. Jak będę tam pracowała za wiele czasu nie będę mogła z tobą spędzić.-powiedziała. W sumie w Hogwarcie też tak jest rzadko się widujemy.- ale zastanowię się. Chciałabym z tobą wiele czasu spędzać.
(Ja)- Ja również. Śniadanie masz już przyszykowane. Prosze.- Podałam jej naleśniki.
(Katherina)- Dziękuję bardzo!-podziękowała i zaczęła jeść.
Po śniadaniu postanowiłyśmy spędzić wspólnie czas i wybrałyśmy się na zakupy. Kupić prezenty pod choinkę.
Dla wszystkich miałam nawet dla państwa Malfo'yow. Czas prezent dla Katheriny kupić.
(Ja)- Katherina pójdz do jakiegoś innego sklepu, proszę. Chcę kupić tobie prezent niespodziankę.
(Katherina)- Haha, już dobrze. Ja też coś dla ciebie wybiorę. Spotkajmy się tutaj za 45 minut.
(Ja)-Dobrze. Do zobaczenia.
Weszłam do sklepu. Wybrałam dla niej piękny naszyjnik oraz broszkę. Weszłam do następnego sklepu kupić jakąś odzież. Ja oraz Katherina bardzo lubimy eleganckie ubrania więc postanowiłam kupić jej jedną sukienkę i garnitur damski.
Będzie zadowolona.
45 minut później.
Gdy zrobiłyśmy zakupy poszłyśmy do domu. Była dopiero 13:30.
Więc powiedziałam siostrze,że jestem zmęczona i chce odpocząć. Obiadu już nie zjemy,ponieważ już je zaliczyłyśmy w restauracji.
Zmęczona poszłam do pokoju i od razu rzuciłam się do łóżka. Nastawiłam budzik na 16:20 i zasnęłam.