Szpital.

2.1K 68 8
                                    

Powoli otworzyłam oczy i od razu tego pożałowałam. Widziałam białe ściany gdy przekierowałam wzrok na dół zobaczyłam moich śpiących przyjaciół. Lekko ich obudziłam.

[Pansy]- O Natasha! Obudziłaś się.-Powiedziała dziewczyna i gdzieś poszła a reszta otworzyła oczy i się uśmiechneli.

[Draco]- Jak się czujesz? Wszystko w porządku? - Dopytywał.

[Ja]- Em.. w sumie to tak, ale nie wierzę w to, że Czarny Pan powrócił. Nadal do mnie to nie dociera.

[Blaise]- Do nas też to nie dociera a zwłaszcza, że...- Nie dane było mu dokończyć, bo w tym momencie przyszedł Dumbledore z nauczycielami.

[Dumbledore]- Witaj Natasho. Jak się czujesz? - Zapytał. Nie zdziwiło mnie jego pytanie. Zapewne będzie się chciał reszte dowiedzieć co się dokładniej na cmentarzu zdarzyło.

[Ja]- Dzień dobry. Dziękuję, już jest lepiej tylko jestem trochę zmęczona.

[Dumbledore]- Dobrze, odpocznij teraz a kiedy będziesz mogła już opuścić szpitalne skrzydło proszę przyjdź do mnie.

[Ja]- W porządku. Dowidzenia.- Po tych słowach Dumbledore poszedł a ja trochę pogadałam z przyjaciółmi i zasnęłam. Chciałam od tego wszystkiego odpocząć.

~~~~~~~~~~~~~~~
Następny dzień.
Obudziłam się o 9- tej i pani Pomfrey dała leki i powiedziała, że o 15 będę mogła wyjść. Ja do tego czasu raz spałam raz czytałam jakąś książkę którą Pansy mi dała.

~~~~            
Godzina 15:10
Po ostatnich lekach wyszłam ze szpitala i udałam się do Wielkiej Sali. Co prawda nie byłam aż tak głodna ale jednak byłam. Otworzyłam duże drzwi i mogłam spokojnie spojrzeć na moją ekipę która właśnie spożywała obiad. Dosiadłam się do nich i dałam długiego całusa Draconowi.

[Draco]- Cieszę się, że już z tobą jest ok. - Pocałował mnie w czoło Draco.

[Ja]- Też się cieszę.- Uśmiechnęłam się do niego.- Ile byłam nieprzytomna?- Zapytałam a reszta jakby posmutniała?

[Astoria]- Jak to powiedzieć.. byłaś nieprzytomna z 5 dni.- Co? Jak to 5 dni?

[Ja]- Jak to możliwe?

[Blaise]- Sami nie wiemy.

[Pansy]- Nie przejmujmy się tym teraz. Myśle, że powinniśmy jakoś się wyluzować od tego wszystkiego.- Miała rację. Impreza dobrze nam zrobi.

[Ja, Astoria]- Masz rację.-Powiedziałyśmy równo i się zaśmiałyśmy.

[Bliase]- No to dzisiaj o 20-stej.- Każdy się zgodził i jedliśmy dalej rozmawiając o imprezie.


Wybaczcie za tak krótki rozdział. 😖
Mam nadzieję, że mimo tak długiej nieobecności rozdział Wam się spodobał. 😸
Postaram się dodawać więcej! 😻
Kochani!
Została napisana nowa książka pod tytułem "Ostatnia Szansa" zainteresowanych serdecznie zapraszam! 💗

(Książka w dalszym ciągu jest pisana).

Twoja przygoda z Draco Malfoyem.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz