Zapewne znasz Harrego Pottera i jego przygody. Zatem teraz poznasz Natashe która wcieli się w główną bohaterkę tego opowiadania i przeżyje w Hogwarcie wiele przygód tych wesołych i smutnych. Czy jej wróg może być jej kimś bliskim? Czy stanie po sil...
Właśnie jestem u babci. Rodzice z nią rozmawiali a ja rozglądałam się po domu. (Babcia)-Natasho gdzie ty tam jesteś? (Ja)- A wiesz babciu oglądam zdjęcia rodzinne. Babcia podeszła do mnie. (Babcia)-Wiesz twój dziadek był potężnym czarodziejem ale niestety zmarł.-babcia nie lubiła opowiadać o tym jak zmarł dziadek więc nie poruszałam tematu,bo wiem,że wpadłaby w trałmę. (Ja)- Tak wiem. Szkoda,że nie jest tu z nami porozmawiałabym z nich chętnie.-babcia na te słowa lekko się uśmiechnęła. (Babcia)- Jak ci w szkole idzie? (Ja)- Myślę, że nie najgorzej. Uczę się pilnie. (Babcia)- Bardzo dobrze. A ty Katherina jak ci idzie? (Katherina)- Dziękuję, w szkole dobrze jest. Ale nie mogę się pogodzić,że za rok już nie będę spotykać siostry. (Babcia)- Oj nie przejmuj się. Zawsze babcie odwiedzić możesz. (Katherina)-No pewnie,że odwiedzę. Po 2 godzinach rozmów i wspomnień wracaliśmy do hotelu. Była już godzina 23:30. Postanowiłam odpocząć od dzisiejszego dnia. Następny dzień. Obudziłam się o 8:50. Uszykowałam się i zeszłam na dół. Rodzice już tam byli, przywitałam się i zaczęłam jeść. (Ja)- Czyli dziś mogę spędzić dzień z przyjaciółkami? (Mama)- Tak córeczko, wczoraj ci obiecałam. (Ja)- Tak wiem ale się upewniam czy zdania nie zmieniłaś. Po śniadaniu poszłam po Камила i Анна. Zapukałam w drzwi i otworzyła mi je przemiła pani. Mama Анна (Mama Анна)- Witaj Natasho. Анна mi wspomniała,że przyjdziesz dzisiaj. (Ja)-Tak. Moi rodzice zatrzymali się na 2 dni. A jutro wylatuję do Londynu do Hogwartu. (Mama Анна)- Rozumiem. Proszę wejdź. Анна jest na górze razem z Камила. (Ja)-Dziękuję bardzo. Gdy weszłam do pokoju dziewczyny mnie przytuliły. (Камила)- Dzisiaj mamy ostatni dzień. (Ja)- Tak wiem. Spędźmy ten czas jak najlepiej. (Анна)- To będzie najlepszy dzień. Mam nadzieję,że nie ostatni j nas jeszcze odwiedzisz. (Ja)-Oczywiście,że was odwiedzę. Nigdy bym o was nie zapomniała.-nie widzę życia bez nich. (Анна)-To chodź mamy niespodziankę. (Ja)-Dokąd idziemy?-zapytałam zaciekawiona. (Камила)-To niespodzianka. Wyszłyśmy na dwór i przetelportowałyśmy się w nieznane mi miejsce. Było tak pięknie. (Ja)- Na merlina. Jak tutaj pięknie.- oczu nie mogła oderwać. (Камила)- Tak nam również się podoba.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tutaj było tak pięknie i ciepło w ogóle zimy tutaj nie było. (Ja)- Dziewczyny to niesamowita niespodzianka! (Анна)- Ale to nie wszystko. (Ja)-Jak to?-zapytałam i w tym momencie Камила podała mi wisiorek.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Камила)- To jest wisiorek. Jest zaczarowany, że gdy będziesz chciała odwiedzić te miejsce bądź jakieś inne po prostu powiedz na przykład: "chcę się znaleść teraz w Kanadzie". Gdy wypowiesz te słowo natychmiast znajdziesz się w tym miejscu.-byłam podekstytowana. (Ja)-Jestem wam ogromnie wdzięczna.-przytuliłam je z całej siły nie pomyślałam,że taki miły prezent mi sprawią. (Анна)-To teraz w każdej chwili możesz nas odwiedzić haha. (Ja)- Spodziewajcie się mnie tutaj często. Zostałyśmy w tym miejscu aż do wieczora. W końcu musiałyśmy wracać do rzeczywistości. (Ja)-Będę za wami ogromnie tęsknić. Żegnam się z wami teraz,bo nie wiem czy jutro będę miała na to czas.- powiedziałam bardzo smutna. (Анна)-Proszę nie bądź smutna. Masz wisiorek więc czasem po lekcjach nas odwiedz.-przytuliła mnie mocno. (Камила)-Właśnie. Nie bądź smunta. Odwiedzisz nas kiedy będziesz miała chwile chociaż na te 5 minut.-przytuliłyśmy się we trzy po czym każda poszła w swoją stronę.