Twoja przygoda z Draco

2.6K 82 6
                                    

Dzisiaj pierwsze zadanie. Trochę się stresuje jakie ono jest. Mimo,że w tym nie uczestniczę boję się o innych. Inni natomiast są zafascynowani tym wszystkim,no może poza Harrym który nie wie jakim cudem również uczestniczy. Teraz każdy go obgaduję i mówi przykre rzeczy. Postanowiłam dać Harremu trochę otuchy mimo,że nieprzepadamy za sobą ale po prostu szkoda mi go,że uczniowie się tak zachowują.
Po drodze spotkałam Harrego. Krzyknęłam jego imię a okularnik się obrócił w moją stronę.
(Ja)-Wiem,że się nie lubimy,ale chciałam ci powiedzieć,żebyś się innymi uczniami nie przejmował. Po prostu zazdroszczą a wiem,że ty tej kartki na pewno nie wrzuciłeś.
(Harry)- Mało osób wierzy w to. Mimo,że za bardzo nie okazuję,że mi przykro z tego powodu to w głębi serca mocno jestem załamany.
(Ja)-Proszę Harry,nie przejmuj się tym. Teraz skup się na zadaniu.- Przytuliłam lekko a on odwzajemnił uścisk. Mam nadzieję,że chociaż trochę go pocieszyłam.
(Harry)- Dzięki Natasha za te wsparcie i słowa. Muszę już lecieć.
Chłopak uśmiechnął się i poszeł w nieznanym mi kierunku. Natomiast ja poszłam do Draco. Chcę trochę z nim spędzić te dni. Wiem,że niedługo ma się stać śmiercożercą dlatego chcę aby przez te chwili był szczęśliwy. O tym,że Draco ma zostać śmierciożercą powiedziała mi rodzina a dzień później Draco. Chcieli żebym później nie martwiła się i denerwowała co by zaszkodziło mojemu zdrowiu. Oczywiście na początku nie wiedziałan jak to się stało. Panikowałam, bo bałam się o niego jak i o moją i jego rodzinę. Draco wytłumaczył mi,że to nie jego decyzja tylko rodziców,a rodzice chroniąc swoje dziecko podjeli się takiej decyzji.
Nie dziwie im się. Nie chciałabym, żebg on umarł.
~~~~~~~~~~~
Jestem w Pokoju Wspólnym rozglądając się za blond czupryną. Niestety nigdzie jej nie widzę. Z pokoju wychodził Nott postanowiłam się dowiedzieć gdzie mój blondas.
(Ja)- Hej Nott! Wiesz gdzie Draco?
(Nott)- Hej,tak na wieży astronomicznej.- Podziękowałam mu i szybkim krokiem udałam się w to miejsce.

- Podziękowałam mu i szybkim krokiem udałam się w to miejsce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wchodząc po schodach nikogo nie widziałam. Dopiero gdy weszłam na samą górę zobaczyłam Draco. Ewidentnie nad czymś myślał. Podeszłam do niego i przytuliłam się do niego od tyłu.
(Ja)- Nie myśl teraz o tym.
(Draco)-Skąd wiesz o czym myślę?- Zapytał odwracając się.
(Ja)-Mnie nie oszukasz. Spędzmy te chwile razem.
(Draco)- Wiedząc,że będę musiał wykonać jakieś zadanie od Czarnego Pana nie będę w stanie być radosny.- Powiedział smutnym głosem. Szkoda mi go było.
(Ja)- Wiem o tym doskonale. Kochanie ja chcę być z tobą mimo wszystko. Chcę spędzić każde dni z tobą nawet jeśli będzie wojna będziemy razem.. razem walczyć.- Przytuliłam się po czym pocałowałam go. Spędziliśmy trochę czasu milcząc. On i ja myśleliśmy jak to dalej będzie.
Nie chcę go opuszczać będę z nim aż do śmierci,bo bardzo go kocham.
Voldemort nie wygra tej bitwy. Nie pozwolimy mu na to. Będziemy dzielnie walczyć.



Przepraszam za błędy ortograficzne.
Mam nadzieję,że rozdział spodobał Wam się. 💗
Wybaczcie za to,że dzisiaj nie napisałam o pierwszym zadaniu ale postaram się w tym tygodniu to napisać. 💞

Twoja przygoda z Draco Malfoyem.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz