Twoja przygoda z Draco Malfoyem.

Twoja przygoda z Draco

Gdy już każdy skończył mi gratulować odbyła się impreza. Wypiłam trochę za dużo alkoholu i nie bardzo wiedziałam co mówie. Wtedy podszedł do mnie Draco.
(Draco)- Nie miałem okazji ci pogratulować Mała.
(Ja)- I tak wiedziałeś, że wygramy.. ale dzięki.- I bez myślenia go przytuliłam.
(Ja)-Jesteś bardzo przystojny.
(Draco)- Wiem o tym.- Wypiął dumnie swoją klatkę piersiową.
Nie wiem kiedy ale on złapał mnie w tali i zaczął tańczyć ze mną w rytm muzyki. Był świetnym tańcerzem,może kiedyś to będzie mój mąż.
~~~~
Gdy piosenka się kończyła podniósł mnie i nagle złączył nasze usta. Ja nie wiedząc co się dzieje oddałam pocałunek.
Muszę przyznać,że świetnie całuje mimo,że jutro będę żałowała moje słowa i czyny ale raz się żyje.
(Ja)- Nie dość, że przystojny to jeszcze dobrze całuje.- Stwierdziłam już mocno pijana.
(Draco)- Przynajmniej kiedy jesteś pijana jesteś szzera.- Przysunął się bliżej i ponownie złączył nasze usta po czym zaniósł mnie do mojego dormitorium.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Godzina 10:30
Dopiero zaczynam się budzić. Gdy otwieram oczy od razu żałuję to co zrobiłam,światło tak jasno raziło, że ponownie zamknęłam oczy. Wzięłam różdżkę i wypowiedziałam zaklęcie dzięki czemu zasłony się zasłoniły.
Ponownie otworzyłam oczy. Gdy wstałam mocno rozbolała mnie głowa, nic z wczoraj nie pamiętam tylko to,że gadałam z Malfoy'em na luzie.
Dziewczyny jeszcze spały. Pewnie długo siedziały,a z racji tego,że dzisiaj sobota postanowiłam ich nie budzić.
Poszłam w strone toalety wziąść porządny prysznic. Gdy woda polewała się na moje ciało od razu lepiej mi się zrobiło.
Po długim i odprężającym prysznicu ubrałam się i umalowałam po czym wyszłam do Pokoju Wspólnego.
~~~~
Sporo uczniów leżało na kanapie i podłodzę. Mam nadzieję,że nic głupiego nie robiłam.
Gdy już przeszłam między leżącymu uczniami udałam się na śniadanie.
Za wiele uczniów z Slytherinu nie było,jedynie ci co długo wczoraj nie siedzieli. Postanowiłam wziąść kanapki,jeden pasztecik i sok dyniowy. Po śniadaniu poszłam trochę się przejść na świerze powietrze.
Gdy tak spacerowałam nie patrząc przed siebie wpadłam na kogoś.
(Ja)-Przepraszam nie widziałam cię.-Powiedziałam nadal nie patrząc na kogo wpadłam.
(Draco)- Nic nie szkodzi, ale gdy do kogoś coś mówisz to na tą osobę się patrzy.-Musiałam akurat na niego wpaść.. co za pech.
(Ja)- Wybacz. Ty jeszcze nie śpisz?- Zapytałam zmieniając temat.
(Draco)- Mogę zapytać to samo ciebie.- powiedział.-Mam mocną głowę więc wcześnie wstałem, bo wczoraj długo nie siedziałem.
(Ja)-Ok.. wszystko jasne.
(Draco)- Teraz ty się tłumacz.
(Ja)- Za bardzo nie wiem co ci mam powiedzieć,bo nic z wczoraj nie pamiętam jedynie, że z tobą rozmawiałam ale chyba nieźle pijana musiałam być.- Powiedziałam trochę zawstydzona.
(Draco)-A tak byłaś pjjana. I spędziliśmy razem noc.-Zrobiłam minę buraka.-Znaczy nie robiliśmy tego tylko się całowaliśmy gdy przestaliśmy tańczyć i chwaliłaś mnie.- To się nieźle wpakowałam. Jak powiedziałam coś, że on mi się podoba to... nie chcę wiedzieć. A nawet nie mam potwierdzone informacje kto mu się podoba..
(Ja)-Z tym chwaleniem to przesadziłam. Skoro się ze mną całowałeś to kto ci się podoba, że tak mnie wykorzystałeś,żeby ta osoba była zazdrosna?!- Lekko krzyknęłam.
(Draco)- A skąd wiesz kto to?- zapytał.
(Ja)-No właśnie nie wiem.
(Draco)- Mogłem cię pocałować,bo mi się podobasz. Nie pomyślałaś?- On się we mnie też zakochał? To raczej nie możliwe..
(Ja)-Żarty se ze mnie robisz?
(Draco)- Czemu miałbym żartować skoro poruszyłaś ten temat?
(Ja)- Skoro ty się we mnie zakochałeś.-zapytałam z wielką nadzieją.
(Draco)- Tak i to z wzajemnością. Blaise mi powiedział, że też coś do mnie czujesz.
(Ja)-Kiedyś go zatłuczę.- Powiedziałam śmiejąc się po chwili przytuliłam blondaska i dałam mu buziaka w policzek.
Kto by pomyślał, że przez to, że byłam pijana mogę być teraz z wiązku z Draco.
Mam nadzieję,że ten związek będzie szczęśliwy..
Bardzo go kocham.

Za wszystkie błędy ortograficzne przepraszam. 🤓
Podoba Wam się ten rozdział? Miałam pare problemów w tworzeniu go, ale mam nadzieję, że mimo tego spodoba Wam się 💓