Twoja przygoda z Draco

3.1K 96 7
                                    

Pov. Natasha
Widziałam z daleko,że chłopacy się rozdzielili. Draco kierował się w moją stronę więc już się nie wychylałam.
Gdy mnie już mnie prawie ominął kichnęłam. Ach to mam pecha.
Draco natychmiast się obrócił i tym swoim łobuziarskim uśmiechem podszedł do mnie.
(Draco)-Na zdrowie Pani.-Powiedział.
(Ja)-A dziękuję. Gdybym nie psikła nie wiedziałbyś,że tu jestesm. Po prostu szczęście miałeś.-Powiedziałam uśmiechając się do niego.
(Draco)-Może i miałem ale i tak moją dziewczynę bym znalazł.-Powiedział i złączyliśmy nasze usta, ale nie na długo,bo właśnie w naszą stronę szedł jakiś nauczyciel za bardzo czasu nie miałam zobaczyć kto to,ponieważ uciekaliśmy do naszego dormitorium.
Na szczęście nikogo po drodze nie spotkaliśmy.
Gdy dotarliśmy już do Pokoju Wspólnego zobaczyliśmy na kanapach pozostałą resztę. Widocznie też biegli można to dostrzec, widząc po ich twarzach zmęczenie i pot,bo bieganiu.
(Ja)-Też napotkaliście jakiegoś prefekta bądź nauczyciela?- Zapytałam w sumie niepotrzebnie,bo znałam już odpowiedź.
(Pansy) Tak,prawie nas złapali.. ale się udało,a wy?
(Draco)- Nas też jakiś nauczyciel chciał złapać ale w połowie drogi odpuścił.
(Astoria)-Dobra ludzie to może pójdziemy już spać i pogadamy o tym jutro rano? Bo muszę się umyć po treningu biegania.- Uśmiała się Astoria.
(Nott)- Spoko,to do jutra. Dobranoc.- Powiedział i każdy sobie powiedział dobranoc. Ja jeszcze chwilę posiedziałam w Pokoju Wspólnym.
(Draco)- A księżniczka nie idzie spać?-Zapytał i usiadł obok mnie.
(Ja)- Zaraz pójdę. Zanim dziewczyny się umyją  trochę to zajmie.- Powiedziałam patrząc w kominek po chwili spojrzałam na blondyna.- a ty książe spać nie idziesz?- Tym razem ja zadałam mu to samo pytanie.
(Draco)- Martwiłem się czemu tutaj siedzisz.- Powiedział.
Po jakiejś chwili mocno się do niego przytuliłam. Gdy minęły pare minut powiedziałam mu,że lece się umyć i pójść spać, chłopak zrobił to samo w swoim dormitorium.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skierowałam się do dormitorium i ujrzałam Astroie która już spała i Pansy która ścieliła łóżko do snu,podeszłam do niej.
(Ja)- Hej, Astoria już zasnęła? Mocno musiała być śpiąca.- Powiedziałam szeptem, żeby dziewczyny nie obudzić.
(Pansy)- Hej, zasnęła już jak wróciła z toalety. Kto wie co tam  chowanego się działo.
Po słowach dziewczyny wzięłam swoją piżamę i poszłam na szybki prysznic.
Gdy się umyłam poszłam spać.
~Poszłam spać po 1:30.
~~~~~~~~~~
Następny dzień.
Obudziłam się po 9:00 dziewczyny jeszcze smacznie spały a ja nie marnując czasu poszłam się ubrać. Gdy czytałam książkę do głowy wpadł mi pomysł,żeby napisać do rodziny i siostry,ponieważ rok temu skończyła szkołe,przez co bardzo za nią tęsknię. Całe szczęście,że wtedy Dyrektor Dumbledore zgodził się na przyjazd siostry,na moje z Mitchellem występ.
Skierowałam się do biurka wyjęłam pergamin i długopis.
Droga rodzino!
Dawno do Was nie pisałam.
Za co bardzo Was przepraszam,ale niestety nauka wzięła w góre i praktycznie czasu nie mam na jakiekolwiek listy do Was.
Chciałam się zapytać co tam u Was czy wszystko w porządku? U mnie poza nauką jest dobrze,spędzam czas z przyjaciółmi. Niedługo święta i mam nadzieję,że tą chwilę spędzimy razem.
Wasza kochana córka/siostra Natasha.
Po skończeniu pisania listu wzięłam kopertę i skierowałam się do słowiarni. Nikogo w szkole nie widziałam. Każdy w weekend odpoczywał, także problemów z dojściem nie miałam. Gdy w końcu znalazłam się w słowiarni poszukałam moją piekną sowę i wręczyłam jej mój list. Przed podróżą nakarmiłam ją i wypuściłam a ja oglądałam piękny krajobraz.



Za błędy ortograficzne przepraszam. 🤤
Rozdział może nie za długi ale pojawi się kolejny już jutro. 💘

Twoja przygoda z Draco Malfoyem.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz