Twoja przygoda z Draco

2.3K 71 5
                                    

Następny dzień.
Dzisiaj ma odbyć się drugie zadanie. Jestem strasznie ciekawa jakie ono jest. Pierwsze zadanie strasznie było niebezpiecznie także nie wiadomo jakie teraz wymyślą. Szykuję się na śniadanie. Ubrałam leginsy i niebieską koszulkę. Gotowa wyszłam z dormitorium. Po drodze spotkałam moją kuzynkę, chwilę pogadałyśmy i poszłam do swojego stolika. Moi towarzysze jeszcze nie zagościli swoją obecnością więc zaczęłam jeść sama śniadanie. Po jakiejś chwili moja paczka zaczynała przychodzić.
(Ja)-No prosze w końcu przyszliście.
(Pansy)-Oj now weź.. były problemy z wstaniem.
(Ja)- Kto miał taki problem?-Zapytałam.
(Astoria)-Nie kto inny jak Draco i Blaise.
A to nowość.
(Ja)-To mogłyście po mnie przyjść!-Obrzyłam się a potem zaczęłam się śmiać.
(Pansy)- Haha.. a uwierz,że cię szukaliśmy.
(Ja)- Ok nic nie szkodzi. Gdzie chłopacy?
(Astoria)- Szykują się i zaraz będą.- Po tych słowach dziewczyny zaczęły jeść śniadanie.
Minęło trochę czasu zanim chłopacy raczyli się zjawić ale ja już opuszczałam salę. Gdy wychodziłam ktoś złapał mnie za rękę od razu się obróciła i ujrzałam Draco.
(Ja)-Co jest kochanie?-Zpaytałam.
(Draco)-Unikasz mnie?
(Ja)- Skąd ten pomysł?
(Draco)-No nie wiem na przykład teraz wyszłaś kiedy się pojawiłem.
(Ja)- Nie unikam cię. Po prostu wcześniej wstałam i zjadłam rano śniadanie kiedy ty smacznie spałeś. Pamiętaj,że po 16-stej musisz mi opowiedzieć kim jest ta dziewczyna z pokoju,bo to nie znaczy, że nie podejrzewam coś.- Jestem cierpliwą osobą i jak ktoś powie,że o tej godzinie wyzna mi szczerą prawdę jestem w stanie poczekać
(Draco)- Nigdy bym cię nie zdradził. Dowiesz się wszystkiego dzisiaj,a teraz lece na śniadanie. Pa słońce.-Pozegnał się całując mnie w usta.
Gdy Draco poszedł na śniadanie ja poszłam się przejść. Nadal się martwię mamą. W ten weekend muszę ją zobaczyć a teraz pójdę napisać list do ojca.
Droga rodzino!
Mam nadzieję,że z mamą wszystko w porządku. Chciałabym aby już się wybudziła. Niestety mama każe nam czekać jeszcze.
Mam nadzieję, że jesteś cierpliwy.. nie przejmuj się teraz tymi problemami mama na pewno by tego nie chciała mimo,że jest w głębokim śnie słyszy nas i na pewno by nie chciała abyśmy byli smutni.
Trzymajcie się!
Wasza córeczka.
Po zakończeniu listu poszłam wysłać go. Gsy pisałam ten listu rozpłakałam się.. dawałam otuchy ojcu a sama nie dawałam rady. Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.





Za błędy ortograficzne przepraszam.
Mam nadzieję,że rozdział się podoba mimo,że za długi on nie jest.🤷‍♀️
Macie jutro zakończenie czy już mieliście? 💝

Twoja przygoda z Draco Malfoyem.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz