Zapewne znasz Harrego Pottera i jego przygody. Zatem teraz poznasz Natashe która wcieli się w główną bohaterkę tego opowiadania i przeżyje w Hogwarcie wiele przygód tych wesołych i smutnych. Czy jej wróg może być jej kimś bliskim? Czy stanie po sil...
Obudziłam się wyspana. Blondyna już obok mnie nie było, trochę się dziwiłam ale poszłam się ogarnąć. Dzisiaj była sobota. Czyli dwa dni odpoczynku. W poniedziałek ma odbyć się ostatnie zadanie. Weszłam do łazienki. Umyłam twarz i wytarłam się ręcznikiem. Po tej czyności ubrałam się w strój
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po ubraniu zrobiłam lekki makijaż a włosy zostawiłam w lekką kitkę. Po ukończeniu czynności wyszłam z toalety. Na łóżku zobaczyłam tacę z pysznym jedzeniem. Od razu popędziła w tą stronę. (Ja)- Kto takie pyszności mi przyniósł? - Powiedziałam do siebie. Gdy nikogo nie zauważyłam postanowiłam zjeść.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po śniadaniu ktoś wszedł do środka. Skierowałam głowę w tą stronę i zauważyłam uśmiechającego się Draco. (Draco)- Widzę, że moja księżniczka nie wytrzymała i musiała już wszystko zjeść.- Śmiał się chłopak. (Ja)- Nie mogłam się powstrzymać. Tak pysznie pachniało! (Draco)-To się cieszę, że się najdałaś. (Ja)-Też się cieszę. Co robimy? (Draco) - Możemy iść na spacer. Aż tak zimno nie jest.- Razem z Draco ruszyliśmy się przejść. Hogwart prawieże zimą jest piękny. Pochodziliśmy trochę i również rozmawialiśmy na różne tematy. Potem poszliśmy Hogsmeade na coś ciepłego. Oczywiście na nieszczęście spotkaliśmy tam Harrego i jego gromadę. Odciągnęłam Draco, żeby nie zrobił tutaj awantury. Usiedliśmy w małym kąciku, podeszła jakaś młoda dziewczyna z widocznym biustem. Uroczo zapytała (Kelnerka)- Jaki z ciebie przystojniak. Masz na coś ochotę?- Zapytała przybliżając się. To już za wiele. Pociągnęłam Draco w moją stronę i złączyłam nasze usta. (Ja)- A tak, poprosimy dwa piwa kremowe.-Brunetka poszła z zamówieniami. (Ja)- Co za żmija z niej! (Draco)- Księżniczka zazdrosna. (Ja)- Mam prawo. Ona przystawiała się do ciebie! Niech ją dorwe.-Chłopak się do mnie przytulił. (Draco)- Ty jesteś dla mnie najważniejsza. Nikt inny się dla mnie nie znaczy.-Pocałował mnie w usta. Kelnerka znowu podeszła z piwami kremowymi i nam je podała a mnie zabijała wzorkiem. (Draco)- Za nasz udany związek i aby trwał on jak najdłużej! - Wzniósł toast. Wypiliśmy piwo kremowe i zamówiliśmy jeszcze coś do jedzenia. Potem powoli wracaliśmy do zamku. Miło było spędzić czas tylko we dwójkę. Potrzebowaliśmy tego.
Za błędy ortograficzne przepraszam. Wybaczcie za tak krótki rozdział. 😣 Mam nadzieję, że korzystacie z wakacji jak najlepiej się da! 🌞 P.S kolejny rodział pojawi się niedługo 💝