Twoja przygoda z Draco Malfoyem.

Twoja przygoda z Draco

Po spotkaniu z Cedrikiem udałam się w stronę szkoły w nieco lepszym humore. Poznałam sympatycznego chłopaka i myślę,że możemy być kolegami nic więcej,bo gdyby Draco się dowiedział byłby zazdrosny. Otworzyłam drzwi od Pokoju Wspólnego i zauważyłam blond czuprynę. Po cichu skierowałam się  w strone kanapy gdzie siedział blondyn. Podeszłam do niego i mocno się przytuliłam. Dawno tego nie robiliśmy nie mieliśmy czasu dla siebie.
(Ja)- Hej blondasku.- Usiadłam na jego kolanach a on przysunął mnie bardziej do siebie.
(Draco)- No hej.
(Ja)-W końcu mam cię tylko dla siebie. Nie ma tu nikogo prócz nas.- Przybliżyłam się jeszcze bardziej do niego i załączyłam nasze usta w długi ale delikatny pocałunek.
(Draco)- To akurat prawa. W końcu mam ciebie tylko dla siebie.- Mocno się do siebie przytuliliśmy i co jakiś czas ja albo Draco składaliśmy delikatne pocałunki.
Posiedzieliśmy pare godzin i po chwili poszliśmy do dormitorium spać.
~~~~~~~~~
Weszłam do dormitorium dziewczyny spały,ja po cichu poszłam do łazienki się umyć i szybko wskoczyć do łóżka.
Zasnęłam bardzo szybko ale znowu słyszałam te głosy w śnie czy w głowie nie wiem jak to nazwać.
Tajemnicza kobieta mówiła, że jestem dzielną dziewczyną. Nie bardzo rozumiem ją zapytałam ją dlaczego słyszę jej głos. Odpowiedziała tylko tyle,że dowiem się w swoim czasie,potem już się nie odezwała.
Obudziłam się nie z przerażenia po prostu pić mi się chciało. Zawsze kiedy odzywa się kobieta nie miałam jakiś koszmarów. Wzięłam szklankę wody i otworzyłam na moment okno. Było pięknie nocą,trochę zimny wiatr wiał ale mi nie przeszkadzał. Po 4 minutach zamknęłam okno i udałam się spać.
~~~~~~~
Rano obudziłam się przed 7 dzisiaj lekcje mamy na 9. Poszłam na 20 minut spać a po chwili poszłam się ogarnąć.
Dałam Pansy i Astorii trochę pospać a sama udałam się do toalety. Zrobiłam leciutki makijaż, włosy rozczesałam i zrobiłam w koka. Po wyjściu obudziłam dziewczyny leniwie wstały ale wstały.
W piątek Dumbledore mówił,że przez 2 dni lekcje się nie odbędą ale dzisiaj mają być wybory kandydatów.
Razem z dziewczynami udałyśmy się na Wielką Salę czekając na kandydatów.
(Dumbledore)-Drodzy uczniowie! Jak wiecie w weekend każdy z szkół powyżej 17-stego roku życia może brać udział w trójmagicznym turnieju. Zatem poznajmy uczestników!- Dumbledore wziął jakąś kartę i wyczytał.
(Dumbledore)-Pierwsza uczestniczka to..Fleur Delacour.- Wypowiedział te słowa a dziewczyna udała się w stronę Dumbledora gdzie pokazał gdzie może usiąść.- Następny kandydat to Wiktor Krum.- Każdy klaskał na jego widok a ja przewróciłam oczami.
(Dumbledore)- Oraz poznajmy ostatniego uczestnika z naszej szkoły.. Cedrik Diggory!-Każdy uczeń jak i nauczyciele Hogwartu klaskali młodemu Cedrikowi.
Każdy już myślał,że to koniec ale Czara Ognia jeszcze jedną karteczkę wyrzuciła. Dumbledore złapał ją i pocichu przeczytał. Usłyszałam to powiedział Harry Potter.
(Dumbeldore)- Harry Potter.-Powiedział. Chłopak nie zjawił się i krzyknął jeszcze raz chłopak niepewnie podszedł a każdy mówił, że nie ma 17- stu lat. Dla mnie to trochę dziwne przecież była linia wieku. Nawet ci Wesslejowie nie udało im się przejść. Myślę,że ktoś maczał przy tym palce. Tylko kto?

Za błędy ortograficzne przepraszam.
Rozdział pojawi się jutro bądź pojutrze. 💞