,,Mamo, czy ja pójdę do piekła?"

65 6 2
                                    

- Mamo? Mamo, czy ja pójdę do piekła?

- Dlaczego miałabyś, kochanie? Jesteś dobrym człowiekiem.

- Mamo, mamusiu. Ale ja zabiłam człowieka. Czy pójdę do piekła?

- Nie kochanie. Nie zabiłaś nikogo. Spokojnie, będziesz w niebie kochanie, a ja będę na ciebie czekać. Tam na górze kochanie.

- Mamo... Mamo ale czy ja na pewno nie pójdę do piekła?

- Dziecino... Nie martw się tym teraz. Po prostu idź spać. To zawsze przynosi ulgę.

- Dobrze mamo. Dobrej nocy.

- Słodkich snów dziecino.

Kiedy następnego dnia się obudziła, nikogo nie było przy łóżku. Nikt nie trzymał dziewczynki za rękę, nikt nie głaskała jej po włosach. Zimne powietrze wlatywało przez otwarte okno, a niebieskie niebo było przysłonięte przez białe chmury. To był tylko sen...

- Tato, gdzie jest mama?

- W lepszym miejscu, kochanie, w lepszym miejscu...

126 słów

Takie gówienko

We are... humans? | One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz