mam dzisiaj urodziny, więc... co powiecie na urodzinowy maraton? 💜
Sophia odwiozła nas do domu, ponieważ ja musiałam zadzwonić do Jareda i poinformować go o zwolnieniu Elle. Był zaskoczony, ale kiedy wszystko mu wytłumaczyłam, zrozumiał mnie i zaczął wyklinać kobietę.
– Nie wpadłbym na to, że zrobi coś takiego – powiedział, na co westchnęłam.
– Nie jesteś jedyny. Chyba muszę znaleźć nowego menedżera, ale na razie próbuję to wszystko ogarnąć.
– Zajmij się tym. Jeżeli będę mógł ci w jakiś sposób pomóc, to od razu do mnie dzwoń. Będę cię wspierał.
Uśmiechnęłam się na jego słowa.
– Dzięki, Jared. To naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Następnie się rozłączyłam i wrzuciłam telefon do torebki, wbijając wzrok przed siebie.
– Wow, Sophia, zwolnij!
– Co? – spytała zaskoczona.
– Och, jedziesz tylko dwa razy szybciej, niż to dozwolone. – Prychnęłam, wtulając się w mój fotel.
Dziewczyna przewróciła oczami, jednak zastosowała się do mojej prośby.
– Kiedy zadzwonisz do Damiano? – zagaiła, a ja przechyliłam głowę.
– Po jutrzejszym wywiadzie. Nie chcę, żeby martwił się o mnie jeszcze bardziej.
– To będzie dość stresujące.
– Dokładnie.
– Nie miałaś jutro wracać na studia? – Nagle sobie uświadomiła.
– Właściwie to tak, ale wywiad jest chyba ważniejszy, by moje życie wróciło na właściwe tory. Poza tym ominęły mnie już trzy tygodnie przez Eurowizję, więc jeden dzień w tę czy we w te nie zrobi różnicy.
– Jak uważasz. Ale nie mogę jutro pójść z tobą na wywiad, muszę pracować.
Mówiąc to, zatrzymała się na czerwonym świetle.
Po tym, jak w ubiegłym roku skończyła szkołę, zaczęła pracować jako florystyka, ponieważ nie chciała kontynuować edukacji.
– To nic, i tak muszę udzielić go sama – odparłam. – Teraz musimy mieć tylko nadzieję, że prasa mi uwierzy.
– Och, nie będzie z tym problemu – zapewniła mnie z szerokim uśmiechem.
– Co? – Przechyliłam głowę i na nią popatrzyłam.
CZYTASZ
CORALINE ━ DAMIANO DAVID
Fanfiction❝ Pragnie morza, ale boi się wody i może morze jest w niej? ❞ Podczas zmieniającej życie nocy w Rzymie Coraline zostawiła Damiano. Cztery lata później ponownie spotkała go w Rotterdamie i wygląda na to, że wszechświat znowu chce ich ze sobą połączyć...