Stał wraz z czwórką swoich przyjaciół, wśród tłumu nastolatków i jak każdy z nich, z zainteresowaniem przyglądał się dwóm dziewczynom.
Jedna, niska szatynka, klęczała na zimnych płytach chodnikowych, podczas gdy druga, również niska szatynka, krążyła wokół niej.
-Nicole, Nicole, Nicole.- cmokała ta druga z dezaprobatą.- I co ja mam z Tobą zrobić, kochanie?
Stali niedaleko od szkoły, ale przez bujną roślinność, która ich otaczała, ciężko było cokolwiek dostrzec, tak więc wszyscy mieli pewność, że żaden z nauczycieli ich nie przyłapie.
-Carrie. Kończ to.- jęknął farbowany blondyn.- Jest strasznie gorąco.
Szatyn prychnął na słowa najlepszego przyjaciela. Wszyscy bowiem wiedzieli, że Niall nie znosił takich pokazówek. Dla niego nie było ważne nawet to, że należy do elity szkolnej i jako każda ważna osoba w tej szkole, powinien dbać o własną reputację i nie dać się reszcie slumsów.
-P.przepraszam.- zachlipiała Nicole.
-Oj mała, przepraszam tu nie wystarczy.- Carrie zrobiła smutną minę, po czym uśmiechnęła się fałszywie.- Wiesz, że mogłyśmy tego uniknąć.
Harry rozejrzał się wokół. Już na pierwszy rzut oka, dało się dostrzec, jak duże było rozwarstwienie w jego szkole.
Tłum szalał, podburzony przez resztę popularnych. Tego typu pokazówki, były w tej szkole na porządku dziennym. Nikt, nie śmiał sprzeciwić się elicie.
Byli tu praktycznie wszyscy; Kujoni, Outsiderzy, Elitarni, Cheerleaderki... biedni i bogaci. Raz dwa, dało się rozróżnić, kto należał do jakiej grupy.
-Carrie. Streszczaj się.- jęknął niezadowolony szatyn.- Zaraz będą lekcje, a stara z chemii się na mnie uwzięła.
Carrie spojrzała na chłopaka, a jej oczy rozbrysły. Uwielbiała, gdy lokowaty zwracał na nią uwagę. Zawsze gdy tylko na nią spojrzał, tonęła w głębi jego szmaragdowych tęczówek.
-Nie bądź niecierpliwy, Harry.- powiedziała, mrugając do niego zalotnie.
Specjalnie obniżyła ton swojego głosu, aby brzmiał bardziej uwodzicielsko.
Harry prychnął pod nosem, na jej starania. Nigdy nie lubił Carrie, spotykał się z nią tylko dlatego, że pozwalała mu się pieprzyć.
Wszystko go w niej denerwowało. Zaczynając od jej wyglądu, przez styl ubierania się do sposobu bycia. Nie lubił nawet jej przyjaciółek, które jak uważał, były puste i głośne.
Nie narzekał jednak na nie tak długo, jak pozwalały mu na coś więcej.
-Carrie.- ponaglił ją, gdy dziewczyna ciągle chodziła wokół szatynki i ją obrażała.
-Uwielbiam, kiedy krzyczysz moje imię.- cmoknęła w jego stronę.
-A żeby tylko wołał Twoje.- zaskrzeczała Frieddie, jej najlepsza przyjaciółka.
Ona wraz z Carrie, były jedynymi popularnymi dziewczynami w szkole i to tylko dlatego, że zawsze były chętne. No i oczywiście były cheerleaderkami.
Carrie uniosła wysoko rękę do góry, aby uderzyć biedną Nicole. Zanim jednak, jej dłoń, spotkała się z zaróżowionym policzkiem szatynki, została mocno pociągnięta w tył za włosy i uderzona z pięści w brzuch, przez co jęknęła głośno i upadła na brudną ziemię, zwijając się w kłębek.
-Może spróbuj się z kimś silniejszym od siebie, co szmato?- warknęła nisko dziewczyna.
Wszyscy spojrzeli na niską, blondynkę, która stała nad Carrie i mroziła ją wzrokiem. Zanim ktokolwiek był w stanie się spostrzec, blondyna kopnęła szatynkę w brzuch, przez co po jej policzkach spłynęły łzy.
-Frieddie, widzę, że popadasz ze skrajności w skrajność.- nowa, splunęła prosto w twarz Carrie i odwróciła się w stronę blondynki.
Tłum stał jak skamieniały i patrzył się na dziewczyny. Frieddie wiedziała, kim jest owa druga blondynka i z całego serca jej nienawidziła.
Harry przyjrzał się jej uważnie, przygryzając kolczyk. Była niesamowicie podobna do Frieddie, ale miała ciemniejsze włosy i była zdecydowanie od niej ładniejsza. Jej włosy były zaplecione w warkocz, miała kolczyk w wardze i ciemny makijaż.
Miała na sobie czarne rurki i czerwoną koszulę w kratę i właśnie to, że nie jest ubrana jak reszta dziewczyn w tej szkole, sprawił, że chciał ją poznać.
-Ale niczego innego, po Tobie nie mogłabym się spodziewać, siostro.- uśmiechnęła się fałszywie w jej stronę i odeszła.
Harry odwrócił się za nią i odprowadził ją wzrokiem.
_________
Hej!
Witam was w moim nowym ff z Harry'm C:
Mam nadzieję, że wam się spodoba i zostaniecie ze mną na dłużej. ;')
Liczę na wasze opinie! :3
Pierwszy rozdział dodam około 10 sierpnia, bo także do tej pory powinnam zakończyć Another World.
Love xxx
CZYTASZ
Niepotrzebna. || H.S.✓
Teen FictionCiężko jest, zacząć wszystko od początku, w zupełnie nowym miejscu, z nieciekawą przeszłością. Zoe nie jest miłą dziewczyną, która boi się wszystkiego. Co się więc stanie, jeśli na swojej drodze spotka kogoś o podobnym temperamencie jak jej? -Chcesz...