Jeśli to czytasz, pozostaw po sobie gwiazdkę lub komentarz.
-Hej kochanie.- zamruczał w jej ucho i ściągnął z niej kołdrę, przez co zapiszczała cicho.
Zaśmiał się donośnie i zawisł nad jej ciałem, całując jej szyję.
Niesamowite ciepło rozlało się po jej ciele, a przecież jeszcze przed chwilą spała.
Nikt jej jeszcze nigdy nie obudził w tak cudowny sposób.
Zamruczała cicho, gdy chłopak zaczął ssać jej wrażliwy punkt na szyi i mimowolnie oplotła swoje nogi wokół jego bioder, a dłonie wplotła w jego włosy, całkowicie burząc jego uczesanie.
Jej oczy ciągle były zamknięte, przez przyjemność, którą jej sprawiał.
-Zayn.- jęknęła głośno, gdy mocno otarł się o nią.
-Shh..- wyszeptał w jej skórę.- Twój brat również już nie śpi.
Odsunął się od niej i opadł obok. Odwrócił głowę w jej stronę i wpatrywał się w jej profil, a jego oczy błyszczały z ekscytacji.
Należała do niego. Nikt nie miał prawa jej tknąć, nikt poza nim. Chłopcy nie wiedzieli, że się z nią umawia, ale skoro Louis mógł, to dlaczego on nie? Kto mu tego zabroni?
Nawet jeśli komuś by się to nie spodobało, nie zastanawiałby się nawet przez chwilę i broniłby tego co należy do niego.
-Jak tutaj wszedłeś?- zapytała po chwili, a w jej głosie dało się słyszeć wyrzut.
Zayn zmarszczył brwi, zupełnie nie rozumiejąc tonu dziewczyny.
-Przez okno..- odpowiedział niepewnie, marszcząc brwi.
O co jej chodzi? Co znowu zrobiłem źle? zastanawiał się.
-Och.- Mia, widząc jego zdziwioną minę, zrozumiała jak źle to zabrzmiało.- To nie tak.. ja na prawdę bardzo się cieszę, że tu jesteś, Zayn. Tylko.. co jeśli Mike by Cię przyłapał? Coś mogłoby Ci się stać.. Wiesz jaki jest mój brat.
-Kochany, słodki, uroczy..- brunet obrócił się na plecy i zmienił swój głos na bardziej piskliwy. Zaczął też wymachiwać rękami jak mała dziewczynka.
-Ej! Ja nie mam takiego głosu!- oburzyła się blondynka, siadając na jego torsie. Przytrzymała jego ręce nad głową i zrobiła poważną minę, mimo iż wewnątrz chciało jej się śmiać.
Zayn spojrzał na nią drapieżnie i przewrócił ich tak, że to teraz on był na górze.
-Może i nie..- szepnął niskim głosem.- ..ale i tak jesteś moją małą dziewczynką.- klepnął ją mocno w pośladek, przez co pisnęła cicho. Zayn zaśmiał się gardłowo i wstał szybko.- Ubieraj się bo wychodzimy. Tylko załóż coś ciepłego.
-A kto powiedział, że gdzieś z Tobą chcę wyjść.- droczyła się z nim.
Zayn pochylił się nad nią i wyszeptał jej na ucho;
-Masz dwie minuty, albo będziesz grzeczną dziewczynką i zrobisz to, co Ci każę, albo zaraz wejdę w Ciebie i będę Cię tak mocno pieprzył, że nie usiądziesz przez miesiąc. Twój wybór.
Mia poczuła przyjemny skurcz w podbrzuszu i zanim zdążyła cokolwiek przemyśleć odpowiedziała;
-Wybieram dwójkę.
Jej głos był niesamowicie niski i zmysłowy. Nie miała kontroli nad swoim ciałem i umysłem. Pragnęła go każdą komórką swojego ciała.
On był wszystkim czego chciała. On był wszystkim czego potrzebowała. Miał nad nią pełną kontrolę.
CZYTASZ
Niepotrzebna. || H.S.✓
Teen FictionCiężko jest, zacząć wszystko od początku, w zupełnie nowym miejscu, z nieciekawą przeszłością. Zoe nie jest miłą dziewczyną, która boi się wszystkiego. Co się więc stanie, jeśli na swojej drodze spotka kogoś o podobnym temperamencie jak jej? -Chcesz...