26.

14.3K 622 3
                                    

Od tamtej nocy minął już jakiś czas. Trochę się obawiałam, czy nic się po tym nie zmieni. Jednak wszystko dobrze się układa. Ostatnio mój chłopak oficjalnie zaprosił mnie na bal z okazji zakończenia szkoły średniej. Ja będę męczyć się jeszcze cały rok. Chris na razie nie ma zamiaru iść na studia. A wszystko za sprawą Jase'a. Zaproponował mu,aby poszedł na casting na modela. Ma go we wszystko wdrożyć itd, aby miał łatwiej. Mojemu chłopakowi bardzo się ten pomysł spodobał. Był już na jednym castingu do jakiejś gazety. Nie jest to jakiś popularny magazyn, ale od czegoś trzeba zacząć. Wypadł świetnie. Widzę, że podoba mu się taka praca.
Natomiast sytuacja z Johnem powoli się normuje. Postanowiliśmy siedzieć razem na zajęciach w szkole. Jednak za parę dni zakończenie roku i nasze zasłużone wakacje. Mamy zamiar wyjechać gdzieś całą paczką. Moi bracia obiecali, że także się z nami wybiorą.

***

Właśnie jadę z Sophie na zakupy. Muszę kupić jakąś sukienkę na bal. Nie mam kompletnie pojęcia jaką wybrać. Chciałabym, żeby była elegancka,ale i delikatna. Nie lubię zbędnych zdobień. Przyjaciółka obiecała, że mi pomoże wybrać coś idealnego na tę okazję. 

Wchodzimy do galerii i rozpoczynamy poszukiwania. Po 7 sklepach mam dość. Nic mi się nie podoba i mam ochotę zrezygnować na dzień dzisiejszy z zakupów. Szybko się zniechęcam. 
- Oszalałaś? Bal jest pojutrze. Nie będziemy jutro biegać za sukienką. Chodź, w godzinę obejdziemy resztę sklepów i będziesz miała spokój. - nawijała moja przyjaciółka. Po czym pociągnęła mnie za rękę. - No chodź!
- Idę, już idę.

Po dwóch godzinach wyszłyśmy szczęśliwe z galerii. Zdecydowałam się na aksamitną sukienkę w kolorze butelkowej zieleni. (Media) Idealnie podkreślała moja figurę.
- Mówiłam, że coś znajdziemy! Będziesz wyglądać pięknie. - Podziękowałam przyjaciółce i wsiadłyśmy do mojego samochodu. Po 15 minutach byłyśmy u mnie. Zrobimy sobie dzisiaj babski wieczór.

Idealny?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz