And I've been holding on
But to nothing
Staring at these walls
Waiting for something
I've tried my best but I can't ignore
The best I've got is nothing more than
Waiting for somethingJamestown Story - Show Me Tomorrow
Gdzie się podziewałaś?
Dość sceptycznie spoglądam na kartkę, która kilka chwil temu wypadła z kieszeni spodni. Pismo jest trochę kanciaste, ale potrafię rozczytać numery postawione na żółtym kawałku papieru. Tusz co prawda trochę się starł, ale nadal wiem, do kogo należy ten ciąg cyfr i gdy tak na niego patrzę, robi mi się trochę głupio, że nie odezwałam się przez cały ten czas. Dzisiaj jest piątek, co oznacza, że od dnia, w którym Silas zaproponował mi wyjście na kawę, mijają dwa tygodnie. Przez te dni wiele się działo i naprawdę zapomniałam o tym tajemniczym blondynie.
Pytanie tylko: czy powinnam do niego zadzwonić?
Nie chciałabym, żeby pomyślał, że go zbywam, bo tak nie jest. To całe zamieszanie z Reece'm, wyjazdem do Stanów odbiło się na mojej pamięci, czego skutkiem jest właśnie zapominanie. Jeżeli zadzwonię teraz i go przeproszę, może nie podpadnę aż tak bardzo? Z drugiej strony, okropnie denerwuję się przed jakąkolwiek rozmową telefoniczną, więc dlaczego nie poczekać do wieczora i po prostu do niego podejść?
Wzdycham ciężko, rozglądając się na boki, jakby w poszukiwaniu jakiegoś rozwiązania. Jestem jednak sama, ponieważ zaspałam. Wczorajsze kłopoty ze snem poskutkowały tym, że nie słyszałam swojego budzika, więc teraz siedzę na szkolnym korytarzu i czekam na dzwonek. Zerkam na telefon, który leży na moich kolanach i wyświetloną na ekranie wiadomość od Reece'a. Ten to się niecierpliwi, więc wreszcie postanawiam mu odpisać.
Reece Martin:
Gdzie jesteś, maskotko? Będziesz dzisiaj w szkole, prawda? Nie zapomniałaś, że dziś znowu gramy w Triffid? Dostałem maila, że będziemy tam występować już do końca bitwy.
Juliette Rivers:
Stoję pod drzwiami twojej klasy, więc zaraz pogadamy. Chowaj telefon i ucz się.
Wyobrażam sobie, jak Martin przewraca oczami z uśmiechem, co naprawdę często mu się zdarza. Te jego przyzwyczajenia są dość urocze, jakby nie patrzeć. Opieram się o ścianę i kiedy dzwoni dzwonek, mam ochotę przykryć uszy dłońmi, by chociaż trochę ściszyć ten głośny dźwięk, który obija się w mojej głowie. Na szczęście, kilka chwil później syrena wreszcie się wyłącza, a zastępuje ją gwar uczniów, którzy wychodzą z sal lekcyjnych. Wśród nich jest także Reece, który wychodzi jako jeden z pierwszych i zostawia Cody'ego z nauczycielką, z którą rozmawia.
– Już myślałem, że nie wpadniesz na próbę generalną – rzuca na powitanie.
Dzisiejsza próba ma odbyć się w auli i chociaż wszystko, według mnie, dopięte jest na ostatni guzik, chłopaki chcą, żebym ostatni raz przysłuchała się piosence i szczerze powiedziała, co o niej sądzę. Tylko, że mnie brakuje już argumentów. Nie wiem czemu zespół jest nastawiony tak pesymistycznie do dzisiejszego koncertu, skoro to, co napisali, jest cudowne.
– Nie, ktoś musi zmieszać was z błotem – mówię, nawet jeśli wcale nie zamierzam tego robić.
– Czemu się spóźniłaś? Cody szukał cię przed lekcjami i nie mógł cię nigdzie znaleźć, a ponoć chciał pogadać o czymś ważnym. Skubany – chichocze – ma jakieś tajemnice.
– Zaspałam, każdemu może się zdarzyć. – Wzruszam ramionami. – Domyślam się, o co chodzi. Ale też ci nie powiem.
Jego mina świadczy o jednym: myślał, że to ze mnie wyciągnie. Niestety, ucięłam mu nosa. Ufam mu i nie chciałabym robić ze zwykłej rozmowy tajemnicy, ale jeżeli Cody miał powody, by trzymać sprawę piosenki w sekrecie, to zamierzam trzymać język za zębami, nawet jeśli mnie o to nie prosił.

CZYTASZ
Juliette | DE #1
Novela JuvenilPIERWSZA CZĘŚĆ SERII "DOUBLE EXPOSURE" Juliette ma ambitne marzenia - stać się jedną z najlepszych kompozytorek muzyki filmowej. Ma talent i potrafi go wykorzystać, pisząc muzykę do szkolnych przedstawień. Jest jednak pewien problem, z którym dziew...