#51

5.3K 201 77
                                    

Ważna notka na dole!
W tym rozdziale występują sceny 18+ jeśli nie masz ukończonych osiemnastu lat - nie czytaj!

Ps. Ta scena nie była pisana przeze mnie

Dzisiejszy poranek jak i po południe mogę zaliczyć do udanych. Obudził mnie Harry krótkimi pocałunkami po mojej szyi. Chłopak zrobił mi pyszne śniadanie do łóżka. Z okazji moich osiemnastych urodzin dał mi na prawdę śliczny naszyjnik z naszymi inicjałami, który musiał kosztować majątek. Potem, gdy po przyjemnym wylegiwaniu się w łóżku wstaliśmy i ze zdziwieniem odkryłam, że miałam tort. Wspólnie go zjedliśmy, a potem się wygłupialiśmy. Na prawdę nie chcę, aby ten dzień tak szybko mijał. Jednak czasu nie da się zatrzymać. Teraz siedzimy z Harrym na kanapie i oglądamy komedię romantyczną. Zdziwicie się, ale Harry sam ją zaproponował. Reszta chłopców pojechała za miasto, bo mają jakąś sprawę do załatwienia. Jak to oni stwierdzili "Harry jest szefem gangu i ma więcej pracy od nas, a to my ciągle musimy coś robić i siedzieć w papierach, gdy Styles się opierdala."

- Kocham cię. - usłyszałam przy swoim uchu. Spojrzałam w piękne tęczówki Harrego i się do niego lekko uśmiechnęłam.

- Ja ciebie też kocham. - byłam tego pewna. Chłopak spojrzał na mnie ze szczęściem.

- Jestem najszczęśliwszym mężczyzną na tej ziemi. - szepnął i pocałował moje usta. Przeniósł mnie na swoje kolana i swoje ręce umieścił na mojej pupie lekko ją ugniatając. Jęknęłam w jego usta i wsadziłam ręce w jego włosy. - Tamara. - spojrzałam się na niego. - Wiem, że to mało romantyczny moment, ale...Czy zostaniesz moją dziewczyną?

- Tak. - chłopak wpił się w moje usta.

- Kocham cię. - wymruczał między pocałunkami. Wstał z kanapy razem ze mną na rękach. Owinęłam swoje nogi wokół jego bioder. Chłopak zaczął kierować się w stronę naszego pokoju ciągle mnie całując. Pomogłam mu otworzyć drzwi, a gdy tylko znaleźliśmy się w pomieszczeniu chłopak zamknął drzwi nogą. Przyparł mnie do ściany i zjechał pocałunkami na moją szyję. Jęknęłam, gdy lekko zagryzł i zassał moją szyję. Jego ręce znalazły się pod moją bluzką i sunęły do mojego stanika. Gdy już tam dotarły ścisnęły moje piersi, a ja jęknęłam w jego usta. Harry chwilę jeszcze ugniatał moje piersi, a potem zdjął moją bluzkę i stanik. Zdjęłam bluzkę chłopaka i rzuciłam ją obok szafki nocnej. Ręce chłopaka przemieściły się na moje pośladki. Lekko je ścisnął i przeniósł nas na łóżko. Położył mnie na łóżku i zdjął moje spodnie. Jego usta przywarły do mojej szyi i stopniowo schodziły w dół. Jęknęłam głośno, gdy Harry ssał i całował mojego sutka. Jego jedna ręka ugniatała moją prawą pierś. Zjechał pocałunkami na mój brzuch, a po chwili już zdejmował moje majtki. Jego dłoń zataczała kółka na mojej kobiecości. Jęknęłam głośno jego imię, gdy wsadził we mnie jednego swojego palca. Po chwili wsadził we mnie drugiego palca, a ja lekko się wygięłam.

- Jesteś taka mokra. - ruszał we mnie coraz szybciej palcami, a ja jęczałam. Jego usta przywarły do mojego lewego sutka i go lekko zagryzał i ssał. Na chwilę wyjął swoje palce ze mnie i zdjął spodnie. Jego palce gwałtownie weszły we mnie, a ja się wygięłam w łuk.

- Harry. - jęknęłam głośno.

- Wiem kochanie. Powiedz mi czy chciałabyś poczuć mnie w sobie? - wyszeptał do mojego ucha.

- Tak. - chłopak wyjął ze mnie palce i szybko zdjął swoje bokserki. Jego penis ocierał się o moje wejście. - Harry proszę. - jęknęłam. Chłopak wszedł we mnie wolno, a ja znowu się wygięłam w łuk.

- Cholera. Jesteś taka ciasna. - poruszył się we mnie wolno i pozwolił mi się przyzwyczaić do tępa. Po chwili jego ruchy stały się szybsze i głębsze. Byłam już bliska dojścia. Zacisnęłam się na Harrego penisie, a on jęknął.

- Zaraz dojdę. - wysapałam.

- Mamy dojść razem. - mruknął. Powstrzymywałam się jak tylko mogłam, aby nie dojść. Chłopak wykonał jeszcze trzy mocniejsze pchnięcia.

- Teraz. - jęknął i doszedł razem ze mną. Opadł zaraz koło mnie, ale jeszcze nie wyjął swojego penisa ze mnie. - Byłaś cudowna kotku. - wymruczał i mnie przytulił. Wyjął powoli swojego penisa ze mnie i pocałował w czoło. - Teraz idziemy spać. Chyba, że chcesz powtórkę. - odwróciłam się do niego tyłem i mruknęłam ciche "Dobranoc Harry." Chłopak przyciągnął mnie do siebie i położył swoją rękę na mojej talii. Pominę fakt, że spałam właśnie nago przy mężczyźnie i nie czuję się skrępowana. Myślę, że podjęłam dobrą decyzję mówiąc Harremu, że go kocham.
*****************
W komentarzach możecie pisać pytania do bohaterów i jeśli macie do mnie jakieś pytanie to też je napiszcie. Następny rozdział pojawi się w piątek. Chciałam wam też podziękować, że to ff jest na 44 miejscu w kategori Dla nastalatków. Zdradzę wam sekret, że przygotowywuję maraton, ale będzie on prawdopodobnie dopiero za tydzień. Tak, więc....Piszcie w komentarzach pytania i do następnego!
P.S. Nie umiem pisać scen 18+ 😂

Pokochaj mnie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz