Nie, nie rozumiem cię...
Ani jego...
Ani kurzu na klawiszach...
Ani prądu posłusznie płynącego w mojej ładowarce...
Ani nawet tego, dlaczego tak bardzo smakują mi te cukierki rabarbarowe...Nie rozumiem kurwa otaczającego mnie świata. To ciut, ciutek, odrobinkę utrudnia mi bardzo życie.
CZYTASZ
Teatr myśli
PoetryKażdy ma swoje demony, które stara się ukryć przed światem. Moje zamknęłam tutaj. Jest to zbiór moich osobistych przemyśleń. Nie są doszlifowane, najpewniej zranisz się przy konsumkcji, nie jest to zbyt dobre, ale znaczy dla mnie bardzo wiele.