Niektórych rzeczy nie da się opisać.
Jesteś z nimi sam na sam.
I jedyne na co cię tak naprawdę stać, to odbicie ich w oczach, wciąż trzymając się ich zimnej i mokrej dłoni.
Udając, że nie widzisz, jak ludzie błądzą wzrokiem wszędzie - tylko nie tam, gdzie mogą naprawdę zagłębić się w spojrzeniu paniki.
CZYTASZ
Teatr myśli
PoetryKażdy ma swoje demony, które stara się ukryć przed światem. Moje zamknęłam tutaj. Jest to zbiór moich osobistych przemyśleń. Nie są doszlifowane, najpewniej zranisz się przy konsumkcji, nie jest to zbyt dobre, ale znaczy dla mnie bardzo wiele.