53

43 4 0
                                    

Cmętarz skąpany w blasku popołuniowego słońca wydał mi się nad wyraz smutny.

Wyglądało to tak, jakby świat już zapomniał o tych, którzy odeszli.

Dlatego usiadłam na zesztywniałej z rozpaczy ławce i cierpliwie czekałam aż dzień ustąpi nocy, pozwalając jej czówać nad tymi, którzy dbają o nas.

Teatr myśli Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz