Pokochałam smak anonimu.
Odjechałam daleko i upajałam się nim popołudniu i wieczorami.
Rano cieszyłam się osobowością.
A w nocy?
W nocy, byłam sobą.
CZYTASZ
Teatr myśli
PoetryKażdy ma swoje demony, które stara się ukryć przed światem. Moje zamknęłam tutaj. Jest to zbiór moich osobistych przemyśleń. Nie są doszlifowane, najpewniej zranisz się przy konsumkcji, nie jest to zbyt dobre, ale znaczy dla mnie bardzo wiele.
61
Pokochałam smak anonimu.
Odjechałam daleko i upajałam się nim popołudniu i wieczorami.
Rano cieszyłam się osobowością.
A w nocy?
W nocy, byłam sobą.