Znowu wysłałeś jej przeprosiny.
nie skomentuję tego
Znowu się zaśmiała.
odwrócę wzrok
Nie poczułam potrzeby ubolewać nad takimi faktami.
poślę uśmiech pełen politowania
I tak zrobi, jak będzie uważał
dlatego wzruszę ramionami i zajmę się swoimi sprawami
CZYTASZ
Teatr myśli
PoetryKażdy ma swoje demony, które stara się ukryć przed światem. Moje zamknęłam tutaj. Jest to zbiór moich osobistych przemyśleń. Nie są doszlifowane, najpewniej zranisz się przy konsumkcji, nie jest to zbyt dobre, ale znaczy dla mnie bardzo wiele.