Ciche pstryknięcie.
Malutki zapłon.
Rozgrzewający serce,
Duszę i umysł,
Jak mała zapałka,
Iskrząca gwiazda,
Słońce odbite we łzach.
Drobna myśl,
Objawiona nagle,
Bardzo cicho,
Ale radośnie.
Skacząca wesoło,
W umyśle,
Jak płomień.
Jasna, ciepła,
Niedorzeczna,
Troszkę grzeszna.
Rosnąca boleśnie,
Szybko, egoistycznie.
Jak zera przy jedynce.
Jedno,
Dwa,
A zaraz tyle.
Mimo to,
Wciąż nie dużo,
Nie więcej,
Niż nic.
CZYTASZ
Teatr myśli
PoetryKażdy ma swoje demony, które stara się ukryć przed światem. Moje zamknęłam tutaj. Jest to zbiór moich osobistych przemyśleń. Nie są doszlifowane, najpewniej zranisz się przy konsumkcji, nie jest to zbyt dobre, ale znaczy dla mnie bardzo wiele.