TRZYDZIEŚCI PIĘĆ

55 5 0
                                    

Ich reakcja nie była zbyt dobra, dlatego że już po kilku chwilach zobaczyłam przed sobą rozmazujący się obraz ...


***Nessa***

Obudziłam się będąc w jakimś pokoju, po chwili nie wiedzy jak się tu znalazłam i szoku, powoli zaczęły mi się przypominać poszczególne sytuacje ze sklepu. Nie trudno było się domyślić, że nie bez powodu nagle ogarnął mnie mrok. Niestety fakt iż bardzo lubię kryminały, nie ważne czy w formie fikcji czy prawdy, mi nie pomagał. Wiedząc, że prawdopodobnie to kiedy ze mną skończą to kwestia czasu, postanowiłam wziąć swój los w własne ręce i wydostać się póki mam jeszcze czas. Po tym jak udało mi się wstać dość cicho, postanowiłam poszukać wyjścia, a potem biec ile sił w nogach. Niestety jak na złość wszyscy siedzieli chyba w salonie, więc na moje nieszczęście mnie zauważyli. Już chciałam krzyczeć, ale jakiś chłopak podszedł do mnie, ja się go przestraszyłam i dziwnym trafem rawie upadłam na ziemię, gdyby nie fakt iż chłopak stojący przede mną zdążył mnie złapać. Postanowiłam mu podziękować i w tym celu, podniosłam głowę i napotkałam najpiękniejsze oczy jakie do tej pory widziałam.

Historia skończyła się tak iż wyjaśnił mi, że był w tym samym sklepie co ja i po tym jak nakrzyczałam na włamywaczy, jeden z nich chciał chyba zrobić mi krzywdę. Dowiedziałam się, że powiedział on iż jestem jego siostrą, oczywiście oprawcy skupili uwagę na nim, a ja uciekłam. Niestety nie miałam farta, bo kiedy i jemu udało się uciec, to natrafił na mnie leżącą jak to on ujął w rowie. Nie wiedząc co ma zrobić, a czując się za mnie odpowiedzialnym wziął mnie do swojego domu, do którego wkrótce przyszli jego znajomi, z którymi umówił się już wcześniej.

Podziękowałam mu za uratowanie życia, a następnie oznajmiłam, że powinnam już wracać  do swojego domu. Zaproponował, że mnie odprowadzi z czego nie skorzystała, ale jeden z jego znajomych postanowił mimo mojej odmowy potowarzyszyć mi podczas drogi.


Dziwnie było ponownie wrócić do tego myślami, w końcu przez ostatni czas starałam się zapomnieć o tym wszystkim, ponieważ to nie był dla mnie najlepszy czas, a początkiem tego wszystkiego było właśnie to zdarzenie.





Zmiana na lepsze?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz