Rozdział ♦ Drugi

3K 185 304
                                    

Autor: Nieznany

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Autor: Nieznany

Książka: Dzieje Wampirów Tom 2

Dział 6: Odżywianie

Rozdział 6: Podchody

Dostępność: Brak, książka zakazana

Wampir jest drapieżnikiem. Podobnie jak u wielu zwierząt (m.in kotowatych), w ich uzyskaniu pożywienia występuje etap podchodów. Aliści nie wynika to z elementu zaskoczenia, bądź ułatwienia polowania, lecz z wewnętrznej potrzeby zaspokojenia swoich pierwotnych pragnień. Daje im to swego rodzaju spełnienie na tle psychicznym, fizycznym lub seksualnym. Według dokonanych obserwacji, podchody nie mają wpływu na długość okresu pomiędzy spożyciem krwi [...] Podchody nie są wymogiem u wampirów. Mogą pijać krew, pominąwszy tę fazę. Wampirzych podchodach można wyróżnić trzy etapy: przyczajenie, odurzenie, atak.

Przyczajenie – rozpoczyna się, kiedy wampir dokona wyboru swojej ofiary. Zależy od czynników, takich jak: okoliczności, preferencji wampira do wieku, płci, zapachu, rodzaju krwi (ofiary) i wiele innych. Gdy już naznaczy daną osobę jako swoją ofiarę, będzie ona nią, dopóki wampir nie spożyje jej krwi (po tym może znaleźć kolejną albo, jeżeli ofiara przeżyła, znów obrać ją za cel). Po wybraniu ofiary może pożytkować krew innych osób, ale będzie to nie więcej niż zaspokojeniem głodu. Długość tego etapu nie jest bliżej określona. W zależności od upodobania wampira i sytuacji może trwać parę sekund, minut, miesięcy, a nawet lat [...]

Odurzenie – na ten etap składa się kilka czynników: aura, wygląd, ruchy, głos oraz spojrzenie. Używając tych wszystkich elementów, wampir odurza ofiarę [...] Enigmatyczna aura wzbudza u ofiary zarówno lęk, jak i niewyjaśnioną ciągot. W tym momencie następuje wewnętrzna walka ofiary. Ten czynnik uważany jest za bazowy i ma istotne znaczenie na dalszy etap podchodów. Ofiara może oprzeć się aurze i uznać ją instynktownie za coś niebezpiecznego. W takim przypadku wampirowi będzie trudno dokończyć odurzenie (albo w ogóle może to nie nastąpić) i będzie wymagało to znacznie więcej czasu [...] Ważnym zaznaczenia jest: piękno wampira (a tym bardziej zrodzonego w sposób naturalny) nie można porównywać do piękna człowieka. Dla oka ofiary jawi się to jako metafizyczne. Jego ludzka natura nie pozwala odrzucić tego rodzaju piękna [...]. Oczy, a dokładnie spojrzenie wampira odgrywa kluczową rolę. To właśnie ono zamyka etap odurzania. Powoduje, że ofiara pod nadzmysłowym spojrzeniem wampira, zaczyna do niego czuć pociąg seksualny. Rozmyśla o nim na tle erotycznym i za najwyższy cel uznaje osiągnięcia swoich intymnych pragnień [...]

Atak (ten etap można uznać za część podchodów, jak również jako oddzielną fazę) – ofiara jest już odurzona i całkowicie podatna na wszelkie sugestie wampira. W tej chwili poczyni dla niego wszystko – tudzież odda swoje życie. W tym momencie wampir zaczyna odczuwać wewnętrzne uniesienie. Aby przypieczętować podchody, następuje atak. Wydłużają się kły oraz wszelka wykształcona wcześniej otoczka wokół wampira zanika (mowa o czynnikach z podpunktu odurzenie). Wtem człowiek zdaje sobie sprawę, że został nie więcej jak pożywieniem. Drapieżnik wbija kły w skórę ofiary [...]. Wampir szuka swojej kolejnej ofiary. Rozpoczynają się kolejne podchody.

Złote ciernieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz