Fragment wiadomości radiowych z dnia 5 marca 1946
Panie i Panowie. Dzień dobry. Tutaj John Corman z US News.
Dziś, wtorek, piąty marca, jest dniem, który zmieni cały kraj Stanów Zjednoczonych Ameryki. Stworzenia o czerwonych oczach wyszły dzisiaj na ulice Nowego Jorku. Stworzenia, które do tej pory przyzwyczailiśmy w bajkach nazywać wampirami, okazały się prawdziwe. Pozostańcie w domu. Dziś o godzinie piętnastej sam prezydent Harry Truman ogłosi przemówienie w tej sprawie. Powtarzam: nie wychodźcie z domów i oczekujcie na przemówienie o godzinie piętnastej. I pamiętajcie. Jesteśmy bezpieczni.
Kiedy Xander skończył, oszołomiona nie potrafiła zadać prostego pytania, mimo że w jej głowie kołatało się ich bardzo wiele. Z każdym jego słowem smuga zimnego wiatru mocniej nacierała na jej ciało, dlatego w czasie rozmowy musiała wyciągnąć z torby zapakowaną przez ciotkę kurtkę, której poły oplatała wokół ramion. Dodatkowa ochrona jednak nie zapobiegła obniżeniu temperatury jej ciała, choć zdawała sobie sprawę, że panująca pogoda była tylko niewielkim współsprawcą tego. Chłopak oblał ją lodowatym wiadrem prawdy, dzięki któremu z ulgą westchnęła, ale i zdrętwiała ze zgrozy.
Nie wymyśliła tego. Wampiry o innych barwach tęczówek istniały.
Cztery klasy. Czerwoni, Błękitni, Miedziani i Złoci.
Nie zwariowała. To nie był jedynie wymysł jej wyobraźni, mimo że była już na skraju uwierzenia w to.
Złoci – tak nazwał ich chłopak. Klasa najwyższa. Pierwotni. Królowie. Tym była istota z lasu.
– Nie rozumiem jednego – wyznała niespodziewanie, sama się dziwiąc, że cokolwiek przeszło jej przez gardło. W dalszym ciągu była w niemałym zaskoczeniu, mimo że podświadomie w to wierzyła, jednak słysząc to wszystko na głos, potrzebowała dłuższej chwili na przetworzenie tego. – Dlaczego wszystkie klasy wampirów się nie ujawniły? Dlaczego prawie osiemdziesiąt lat temu jedynie Czerwoni pokazali się światu?
– W bibliotece powiedziałem ci pewne zdanie: Wampiry się ujawniły, a nie otworzyły. Oprócz wiedzy ludzi o ich istnieniu nie wiedzą nic o kulturze, hierarchii, biologii.
CZYTASZ
Złote ciernie
Vampiros„Jesteś pokryty cierniami. Złotymi cierniami. Za każdym razem, gdy się do ciebie zbliżam, ranisz mnie. Przebijasz mi serce i zostawiasz ogromne dziury, których nie dam rady załatać. Boję się, że niedługo nie będzie już miejsc do przebicia." Cynthia...