Pov: Aiko
Nie posłuchałam Katsukiego i wyszłam z łóżka. Na prawdę się przestraszyłam tego co się przed chwilą stało. W zasadzie nie wiem ile czasu minęło. Złapałam za klamkę i pociągłam drzwi w moja stronę a następnie złapałam się obręczy aby nie spaść. Miałam niesamowicie mało energii i bardzo osłabione mięśnie. Powoli zaczęłam schodzić ze schodów a z każdym krokiem moje nogi coraz bardziej drżały. Kurwa... Nie dam rady, wiem że spadnę.
-Katsu pomocy, pomocy zaraz jebne pomóż mi. - słowa które wymawiałam zaczynały nabierać tępa przez stres.
-Kurwa. - usłyszałam dość krótki acz donośny wulgaryzm z kuchni a zaraz potem szybki krok w moją stronę. Już poczułam jak tracę kontrolę nad nogami i przychalm się do przodu w bezwładzie więc zamknęłam oczy i czekałam na cud który się zjawił. Poczułam, że ktoś mnie łapie i razem z tym ktosiem spadam na ziemię. Nie otwierając oczu powiedziałam:
-Wiesz, że Cię kocham? - przysunęłam się do Katsukiego bardziej.
-Nie masz wyjścia kretynko. - usłyszałam od mojego wybawcy.
-Miałaś się nie ruszać z łóżka, co ty sobie w ogóle pomyślałaś? - klepnął mnie czoło po czym wstał i podniósł mnie sposobem "na księżniczkę".-Wiesz... Uwielbiam Cię, na prawdę. Przez Ciebie jest inaczej. A bez Ciebie zapewne już dawno byłabym gdzieś zamknięta czy coś. Jestem Ci wdzięczna za samo to, że ze mną rozmawiasz i na prawdę i szczerze Cię kocham. - otworzyłam delikatnie oczy i widziałam, że Katsuki próbuje utrzymać poważną minę ale rumieńce przebijały jego karnację.
-Zamknij się.- Posadził mnie na wysepce w kuchni i odwrócił się do szafki udając, że coś przy niej robi.
-Mówię poważnie. - westchnęłam.
-A tak przy okazji... Powiem Ci szczerze, że martwi mnie ten facet. Boję się go... - mruknęłam i spojrzałam na Katsukiego,, który odwrócił się w moja stronę i powiedział:-W szkole powiemy o tej sytuacji Aizawie. Narazie nie powinnaś się tym zadręczać. Za dużo stresu. No wiesz nie wyjdzie Ci to na korzyść w zdrowiu czy coś. Nie że się martwię ale nie mam zamiaru się wkurwiać i w ogóle. - przewrócił oczyma i opierając się o blat na skrzyżował ręce na klatce i zaczął wpatrywać się w ziemię.
- Ta... Opowiemy Aizawie... -
Tak na prawdę nie mam pojęcia po co to pisze i tak na prawdę chce mi się sikać jest 22.53 data 14.06.22 rok i dupa..... Ament..... Rzór......
CZYTASZ
[w trakcie Remontu, Nie Dokończone!] Dziewczyna (Bakugou Katsuki x Oc) BnHA
FanfictionPrzez całe życie myślałam, że będę musiała przeżywać je samotnie. Bez drugiej oddanej mnie osoby u boku, lecz gdy przyszedł czas na liceum zjawił sie ktoś, kto zahipnotyzował mnie swoją osobą i marzę jedynie o tym by to sie nigdy nie skończyło. Lecz...