Pov. Katsuki
Raptem zaczęła sie przerwa a Aiko już zniknęła mi z oczu. Z resztą nie będę za nią chodził, nie jestem jebanym petem żebym był na każde jej zawołanie. Chociaż w sumie czuje, że coś jest nie tak.
Nagle wybuch. Krzyk. Panika.
Biegnę do miejsca zdarzenia. Coś jest nie tak. Co jeśli ona tam jest? Co jeśli dzieje jej sie krzywda?Pov. Aiko
Świat wokół mnie ciągle wiruje. Nie czuje gruntu pod nogami a jednak klęczę. Mam wrażenie, że coś rozrywa mnie od środka i wychodzi na zewnątrz lecz dalej nie znam swojego położenia. Wszedł mi do głowy? Czy ma nade mną kontrolę? Nie mam pojęcia co robić a jest coraz gorzej... Czemu jestem tak słaba...
Pov. Narrator
W szkole trwa panika jednakże tylko nieliczni dają rade zachować zimną krew. Wszyscy obawiają sie o swoje życie nie wiedząc nawet co się dzieję.
Z miejsca w którym przebywała Aiko czuć było jedynie promieniowanie, które było rozległe na cały teren liceum, a spowodowane było ono wybuchem, który został wywołany przez mężczyznę, zamieszkałego w głowie dziewczyny, a ten zaś wyrył swoją postać w zakątku jej pamięci.Pov. Katsuki
Kiedy dobiegłem na miejsce chaosu zauważyłem tę gówniarę, która ciągle pakuje się w kłopoty. Ostatni incydent przypominał ten co teraz, ale tym razem jest silniejszy. Ona nie potrafi sobie poradzić. Jak można być takim skurwysnem i dawać tak ciepieć drugiej osobie. Dorwę tego gnoja choćby za cenę najwyższą, ale teraz muszę przy niej być.
-Hej, mała jestem tu. Słyszysz? On Cię nie skrzywdzi, a ty jesteś silniejsza rozumiesz to? Wyjdziesz z tego. Słuchaj mnie. - zbliżając sie do niej starałem się już teraz ją uspokoić. Nie mogę do niej dotrzeć, czuje się tak jakby moje kroki były spowolnione niczym w koszmarze, w którym próbujesz uciec a nie potrafisz.
-Kurwa Aiko jestem tu, proszę Cię, opamiętaj się. - nagle kątem oka dostrzegłem naszego wychowawcę. Aizawę. Jego włosy się uniosły, z resztą za każdym razem gdy używa swojego daru. Raptem chwila a Aiko utraciła siły. Promieniowanie ustało, a ona sama zaczęła upadać. W ostatniej chwili ją złapałem. Mój pierwszy odruch to wtulenie się w nią. Jej bliskość i fakt, że już wszystko jest dobrze mnie uspokoiły. Spojrzałem na jej twarz. Zapłakana twarz, zmęczoną twarz. Muszę zacząć działać żeby jej nie stracić. To się nie może wydarzyć. Nie w tej historii.
CZYTASZ
[w trakcie Remontu, Nie Dokończone!] Dziewczyna (Bakugou Katsuki x Oc) BnHA
FanfictionPrzez całe życie myślałam, że będę musiała przeżywać je samotnie. Bez drugiej oddanej mnie osoby u boku, lecz gdy przyszedł czas na liceum zjawił sie ktoś, kto zahipnotyzował mnie swoją osobą i marzę jedynie o tym by to sie nigdy nie skończyło. Lecz...