-Mam!- wyjęłam gwałtownie rękę ze szczotką w dłoni z półki triumfalnie uśmiechając się do Katsu.
-No to... Czesz się.- Katsuki odwrócił głowę w bok.
-Wezwanie lvl max.- machnęłam szczotką.
-Dobsiu zacznijmy.- skoczyłam na łóżko po czym skrzyżowałam nogi. Wyjęłam długie jasne włosy zza ramion i złapałam je na dole. No, może nieco wyżej aby powoli zacząć rozczesywać te, że tak powiem kłaki.
-Ughhhh głupie kołtuny!- rzuciłam szczotką gdzieś w kąt pokoju a Baku cięgle się ze mnie śmiał.
-Eh już ci pomogę nieudaczniku.- Katsu podszedł do miejsca w które rzuciłam i wyją stamtąd szczotkę.
-No chodź tu.- chłopak poklepał miejsce przed sobą a ja odskoczyłam do tyłu aby Bakuś mógł mnie uczesać.
(pov. Katsukie)
Złapałem w dłonie włosy od Hikusi. Były niezwykle miękkie i słodko pachniały. Uwielbiam ten zapach najbardziej na świecie.
-Ło juuuu...- usłyszałem głos dziewczyny.
-Co ty robisz?- zapytałem ze zdziwieniem.
-Niiic...- Aiko dalej się rozczulała a ja czesałem starannie cieniutkie nitki. Krasnalka podrapała się szybko jak i nerwowo po ręce na której zauważyłem ciarki i fioletowe wzorki.
(pov. Aiko)
-Skończyłem.- Katsu odłożył szczotkę na szafkę i wstał.
-Dzięki.- uśmiechnęłam się.
-Szarpnęło coś? Bo miałem lekkie komplikacje.- czerwonooki przyznał łapiąc się za rękę.
-Nieeee.-
(Wieczór)
Oglądam z Bakusiem horror ale jestem tak zesrana, że boję się nawet ruszyć.
-Patrz!- chłopak podskoczył.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- pisknęłam i przytuliłam się do Katsukiego.
-Ja pierdolę...- chłopak śmiał się a ja się zezłościłam.
-Gnój...- mruknęłam.
Kocham was po prostu uwielbiam. Wzamian za to 30 maja (w moje urodzinki) będą lemonki. Tak. Odważyłam się na to. Jestem posrana ale jakoś damy radę mam nadzieję, że mnie nie opuścicie. Pierwszy raz bd takie coś pisać więc nom.
CZYTASZ
[w trakcie Remontu, Nie Dokończone!] Dziewczyna (Bakugou Katsuki x Oc) BnHA
FanfictionPrzez całe życie myślałam, że będę musiała przeżywać je samotnie. Bez drugiej oddanej mnie osoby u boku, lecz gdy przyszedł czas na liceum zjawił sie ktoś, kto zahipnotyzował mnie swoją osobą i marzę jedynie o tym by to sie nigdy nie skończyło. Lecz...