66.bielizna kąpielowa

796 51 8
                                    

Za tydzień mamy festiwal sportowy. Dosłownie każdy się jara i trenują przy każdej możliwej okazji ale co robię ja? Mam wyjebane siedzę w szkole jem słodycze, żre fastfoody i jest dobrze.
Aktualnie mamy zastępstwo na biologię z Recovery Girl i gadamy o zdrowym odżywianiu i o dietach odchudzających, nie interesuje mnie to za bardzo dlatego gapię się na Katsukiego jak debil do ściany i zastanawiam się nad czym ten skurwiel myśli. Pewnie o jakiejś szmacie. I tak wybije mu to z głowy pfff.

-AIKO SŁUCHASZ MNIE? - upomniała mnie staruszka przez co nieumyślnie odpowiedziałam :

-Bielizna kompielowa. - stałam tak nie wiedząc co sie stało, większość osób zaczęła się śmiać więc z takim vtf spojrzałam na Katsukiego. Ten zaczerwieniony próbował skupić wzrok na mojej twarzy co mu się chyba nie udawało bo jego oczy zjeżdżały niżej i chyba wiem jak sobie mnie wyobrażał.

-O ty gnoju, o czym ty myślisz? - podeszłam do niego.

-Dobra bielizna idź się uczyć. - Odpowiedział z sarkazmem odwracając wzrok w okno.

-Zobaczymy w domu... - mruknęłam i usiadłam.

-Prze pani a ja słyszałem, że przez stosunek seksualny można schudnąć czy to prawda? - Minoru zwrócił na siebie uwagę.

-Prawda. Można schudnąć ok. 100 - 150 kalorii w pół godziny . - znowu odpłynęłam w mój świat gdy nagle usłyszałam, że komuś spadł długopis. Był to Katsuki a długopis to była wymówka na to aby przekazać mi :

-Może byśmy zaczęli się odchudzać. - wyszeptał mi do ucha a ja dostałam gęsiej skórki przez ciepły oddech na szyi i karku czerwieniąc się jak burak. Bakugou usiadł a ja spojrzałam na niego jak na Minete.

-Gnój. - szepłam jednak on mnie zrozumiał czytając z moich warg. Uśmiechnął się i dalej odwrócił wzrok w stronę okna.

Nadeszła przerwa i zrobiłam się taka głodnaa.

-WRESZCIE ZBAWIENIE! - Wyszłam uradowana na stołówkę z Katsukim.

-Idź mi po coś do jedzenia... - poprosiłam.

-Nie chce mi się. - odpowiedział.

-No pliiiiiskaaaa. - stanęłam na palcach

-Sama se idź. - nie zwracał na mnie uwagi.

-No proszęęęęę.... - oblizałam mu policzek.

-Co z ciebie za bohaterka jak nawet po jedzenie se iść nie potrafisz. - poklepał mnie po głowie i poszedł bo żarcie.


Czyżbym wróciła?

[w trakcie Remontu, Nie Dokończone!] Dziewczyna (Bakugou Katsuki x Oc) BnHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz