60.

879 59 7
                                    

Ehh... Ale mnie głowa boli... Usiadłam i rozejrzałam się po pokoju po czym zobaczyłam Katsukiego.
-Baku... - klepnęłam go w ramię.
-Aiko, wstałaś jak się czujesz? - odwrócił się w moja stronę kładąc telefon na łóżku.
-Dobrze... Co się stało? -  pomasowałam się po czole.
-Nie pamiętasz niczego? - zdzwił się.
-Przypominam sobie tylko, że byłam na plaży i zjawił się tam Shingo potem zaczęłam uciekać a reszty nie pamiętam... - zmarszczyłam brwi.
-Ważne, że ci nic nie jest... - przytulił się do mnie.
-Heh... -


-Katsuki, Aiko skarbie! Wróciliśmy!! - usłyszałam trzaśnięcie drzwiami. Pani Mitsuki już wróciła... Hm nie za szybko?
Zaczęłam schodzić na dół.

-Dzień dobry. - uśmiechnęłam się do kobiety.


(Time skip)
Jestem z Katsukim w pokoju.
-Katsu. - upomniałam się.
-Hm?-
-Na razie nie mów twojej matce, że jesteśmy razem okej? Boję się jej reakcji. - zaśmiałam się.
-Tja... - odwrócił się do mnie i mnie przytulił. Leżeliśmy tak i leżeliśmy.
-Idiotka. -
-Hah... - pogłaskałam go po włosach.

-AIKO KOCHANIE MOŻESZ MI POMÓC?-  usłyszałam panią Mitsuki z dołu.
-Jasne już idę! - krzyknęłam i wyskoczyłam z łóżka.
-Idę. - powiedziałam Bakusiowi.
-Okej, zaraz zejdę. - machnął ręką. Wyszłam z pokoju i zaczęłam schodzić po schodach. Stopień za stopniem. Skręciłam i weszłam do kuchni.
-Mmmm... - zaciągnęłam się.
-Co będziemy jeść? - zaśmiałam się.
-Nie wiem, mieszam wszystko. Jak mi pomożesz to będzie najlepsze danie na ziemi. - przemieszała makaron.
-Dobrze hah. - podeszłam do garnków.
-Wyjmiesz majeranek? - poprosiła.
-Oczywiście. - uśmiechnęłam się i podeszłam do szafki. Eh... Wysoko.
-Zaczęłam podskakiwac aby dosięgnąć ale nagle zobaczyłam, że męska ręka sięga do szafki i wyjmuje przyprawę. Odwróciłam się i zobaczyłam Katsukiego.
-Dzięki. - odebrałam puszkę i przekazałam Pani Mitsuki.
-Głupi Karzeł. - poklepał mnie po włosach a ja spojrzałam na niego z takim ' dostaniesz wpierdol kurwiu' w oczach.

(Time Skip do kolacji hyhy)
Siedzimy wszyscy przy stole (ja pierdole xd) i jemy.
-Mamo? - zwróciliśmy wszyscy uwagę na Bakusia. Zdziwiłam się, że powiedział mamo a nie np. ' stara ruro' czy 'pomywaro'.
-Tak? -
-Chyba Ci nie mówiłem ale wiem, że na pewno chciałabyś się o tym dowiedzieć.- uśmiechnął się wrednie. O nie ja wiem co on chce zrobić...
-O czym? - zapytała zaciekawiona.
-O O NICZYM WAŻNYM! - wysokoczyłam.
-O tym, że Aiko i ja jesteśmy razem. - powiedział głośniejszym tonem ode mnie.
-Cooo??-




z racji tej, iż zawieszam ksiazke dam wam jeszcze jeden rozdzial

[w trakcie Remontu, Nie Dokończone!] Dziewczyna (Bakugou Katsuki x Oc) BnHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz