Back To Pain. •Klaus Mikaelson

Mam dziwne przeczucie. •15•

KATIE

Co to miało znaczyć do zobaczenia?
Nie wiem ,ale nie lubię żyć jak muszę się domyślać o co chodzi innym.
Ale czasami lepiej żyje się z teoretyczną niewiedzą.
Czasami.

Klaus Mikaelson niesamowicie wkurwia mnie tym, że nic mi nie mówi. Zaczyna traktować mnie jak jebaną sługę, a nie sojuszniczkę.

I trzeba to zmienić.

Taki z niego kurwa sojusznik, jak ze mnie wróżka zębuszka.

Szłam do swojego pokoju, aby wszystko  przygotować potem zorganizowałam przekąski i szampana, niedługo po tym przyszła Rebekah.
I zaczęłyśmy  naszą pielęgnację, czyli maseczki i kremy. W sumie to takie domowe spa. Po około dwóch godzinach spa, ploteczek i słuchania muzyki w tle zaczęłyśmy oglądać film zdecydowałyśmy ,a raczej ja zdecydowałam, że pierwszym filmem będzie horror ,,Naznaczony" a kolejny film wybierze Bekah'a.

Po obejrzeniu filmu "Naznaczony 1"     i "The kissing Booth 1" tak wiem dziwne połączenie ale filmy były fajne. I nawet żadna z nas nie zasnęła
Ale przez całą noc miałam dziwne przeczucie dotyczące Klausa, a on sam nawet nie wrócił do domu.

Nie wiem o co chodzi.
Ale wiem, że za chuja nie chce mi się iść do tego pierdolonego liceum. A to dopiero drugi dzień.
Czy naprawdę sobowtór nie mógł urodzić się  parę lat wcześniej?
Wtedy bym musiała iść do pracy, a z dwojga złego chyba praca lepsza. Przynajmniej dostałabym pieniądze, a nie darmowe załamanie psychiczne.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

REBEKAH

O godzinie 6³⁰ skończyłyśmy oglądać filmy przez nas wybrane. I wspólnie ustaliłyśmy że ja pójdę do szkoły punktualnie i zapiszę się do jej klasy, a ona sama przyjdzie na drugą lekcję żeby nie wyglądało to podejrzanie ale też będziemy udawać, że się nie znamy.

Podświadomie bardzo się cieszę, że będę chodziła do szkoły nawet jeśli ma to być kilka dni i w kwestii planu.
Z tą myślą zaczęłam przygotowania do szkoły a Katie przeglądała telefon.

- Co będziesz robić do 9?- zapytałam z ciekawością.

- Pójdę pobiegać i znajdę potencjalne ofiary na śniadanie.- odpowiedziała dopijając szampana.

-Chcesz ich zabić? - zapytałam.

- Nie, nie mogę policja w Mystic Falls wie o wampirach i zacznie szukać. A to tylko niepotrzebnie narobi nam problemów.- odpowiedziała odrazu.
– Bekah'a a wiesz może gdzie jest i co planuje twój brat?- podobało mi się to jak mnie nazywa.

- Który? - zapytałam głupio.

- A który coś planuje i może mnie interesować i być mi potrzebny?-powiedziała z nutą w głosie, że jest to oczywiste.

- Nie mam pojęcia, powiedział mi tylko co mam robić i tyle. - mruknęłam bo zaczynało mnie irytować postępowanie Klausa.

-Aha, jedź już do szkoły bo nie zdążysz. Do później Rebekah.- powiedziała i zniknęła w łazience.

- Do zobaczenia.- powiedziałam głośniej i wyszłam.

  Katie zasiała mi ziarenko niepewności co do Klausa bo faktycznie nie było go od wczoraj.