Prolog

944 57 4
                                    

Paris CONTEMPORAIN, numer 6/2021

Dobro narodowe. Ile razy zastanawialiśmy się, widząc twarz tego człowieka, jak wyglądałaby francuska kinematografia bez niego? Zagrał główne postacie w najważniejszych produkcjach narodowych i wiele ważnych ról w wysokobudżetowych filmach zagranicznych. Jest rozpoznawalny na całym świecie. Jego majątek szacuje się na trzy miliardy euro. Prywatnie mąż, ojciec i dziadek trójki wnucząt, znany filantrop. To oficjalne informacje. A nieoficjalne? Oficjalnie nie wiadomo. Dominique Derennes, aktor filmowy i teatralny, biznesmen i celebryta. Urodzony w 1951 roku gwiazdor skończył właśnie siedemdziesiąt lat! Z okazji tego wyjątkowego jubileuszu, chciałabym przybliżyć czytelnikom działalność pozafilmową tego wyjątkowego geniusza francuskiego i światowego kina.

Dominique Derennes z filmem związany jest od zawsze. Za sławą i wielkimi pieniędzmi przyszedł biznes i filantropia. I mógłby na tym poprzestać. Szkoda, że sławny aktor zaczął mieszać się też w politykę, bo gdyby został przy grze aktorskiej, doczekałby się Oscara. Wszyscy mamy w pamięci tę wyjątkową galę osiem lat temu, kiedy Derennes zdobył aż pięć nominacji do najważniejszej filmowej statuetki. Dlaczego jej nie dostał? A dlatego, że zaledwie kilka miesięcy wcześniej wypiął się na swój własny kraj i przyjął obywatelstwo z rąk jednego ze współczesnych dyktatorów, Putainieva. Nomen omen...

I to wszystko, żeby nie płacić podatków we Francji.

Ostatecznie nie byłoby w tym nic gorszącego, bo nie on jeden ucieka do rajów podatkowych, gdyby nie fakt, że tym „rajem" jest kraj, w którym demokratyczna opozycja jest prześladowana, ludzie są wtrącani do więzień i zsyłani do łagrów z powodu poglądów politycznych. I wszystko to dzieje się w Europie, kiedy przywódcy pozostałych państw, w tym Francji, udają, że nic się widzą. Robią przecież w tym kraju biznesy.

I nadal powiedzielibyśmy, że to się dzieje poza naszym francuskim podwórkiem i naszą tradycyjną strefą wpływów, a także, że nasze relacje z białym niedźwiedziem były zawsze poprawne, więc nie mamy na to wpływu. Nie mielibyśmy, gdyby nie fakt, że znany opozycjonista, Alexiej Spasski, został zamordowany w swoim podparyskim mieszkaniu dwa dni po tym, jak spotkał się w Paryżu z Derennes'em. Podobno miał prosić aktora o próbę wpłynięcia na dyktatora...


Gaëlle Lamartine jest dziennikarką, zawodowo związaną z redakcją miesięcznika Paris CONTEMPORAIN



***

*Putain – fr. szmata, dziwka

---

Kochani opozycjoniści! Ach, przepraszam, drodzy Czytelnicy <3 Przedstawiam Wam prolog mojej nowej powieści, do której napisania przyczynił się niezwykły sen. Na razie jest we wczesnej fazie pisania, ale powoli będziemy odkrywać tę historię. Życzę Wam ciekawych wrażeń podczas lektury :-)

***

15.12.2022 - Dzisiejszy rozdział jest bonusem z okazji drugiej rocznicy mojej działalności na Wattpadzie :-D

PLAYBOYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz