Max:
Na zegarku była 3:15 a ja cały czas leżałem obok Tonego i nie mogłem przetrawić sytuacji w parku.
Tylko czy jego zachowanie nie wynikało z wcześniej wypitego alkoholu?
O boże a co jeżeli on nawet nie będzie pamiętał tego rano!? Wytrzeźwieje i zapomni o całym zdarzeniu...
Czy ty serio myślisz, że mu na tobie zależy?
Spojrzałem na chłopaka który wyglądał cudownie z potarganymi włosami i lekko uchylonymi ustami, śpiąc spokojnie. Wstałem ostrożnie z łóżka po czym założyłem swoje spodnie i koszulę po czym wyszedłem z sypialni. W przedpokoju ubrałem na siebie płaszcz i buty a następnie otworzyłem drzwi i wyszedłem z mieszkania.
***
Stałem właśnie na plaży w Southend-on-Sea. Nie było tu nikogo a na niebie rozświetlały miliony gwiazd. Woda spokojnie tworzyła małe fale na swojej powierzchni.
Lubiłem wodę jednak...a nie ważne po prostu przez pewną sytuację nie wchodziłem do niej. Bałem się i tylko w wyjątkowych sytuacjach mógłbym się zmusić aby popłynąć.
Tak szczerze? To byłbym wstanie wskoczyć do wody za Tonym. A skoro teraz to czuję to spróbuję wszystkiego aby nasze relacje były takie jak rok temu.
***
Tony:
Obudził mnie budzik o 6:00. Przetarłem oczy i odwróciłem się do Maxa...którego tam nie było? Pomyślałem, że pewnie jest w łazience albo po prostu wcześniej miał budzik, wstałem z łóżka. Wyszedłem z sypialni szukają chłopaka jednak nie słyszałem żadnych odgłosów świadczących o tym, że ktoś oprócz mnie jest w domu.
-Max jesteś?
Cisza.
Z nadzieją, że spotkam go w pracy zacząłem się zbierać do wyjścia. Przecież nasza relacja nie wróci na taką jaka była jeszcze parę dni temu prawda? Nie po wczoraj...nie po tym co było w parku...
Będzie dobrze.
Musi już być.
______
267 słów
przepraszam, że teraz wstawiam takie krótkie, ale jestem chora i mam gorączkę + nawala mnie głowa tak jakbym miała zaraz mi wybuchnąć .
Ocena --->
Pomysły --->
CZYTASZ
Tony Monet-przegrał życie?
Teen FictionHistoria jednego z barci Monet. Opowiada o jego ciężkim życiu i problemach związanych z życiem jako Monet. (tagi)