Pov: Kaptur
Weszliśmy do gabinetu, od razu nie spodobało mi się tutaj. Facet za biurkiem zaprosił nas żebyśmy usiedli, usiadłem i czekałem co ma ciekawego do powiedzenia.
-Dobrze, a Pan to kim jest? - Zwrócił się do Wiktora na co lekko się zaśmiałem.
-Chłopakiem.
Widziałem jak jego oczy rozszerzają się jakby przynajmniej ćpał coś przed wizytą. Próbowałem się nie zaśmiać, ale niestety nie udało mi się.
-A ciebie chłopaku cos śmieszy? - Zwrócił się w moją stronę.
-Oczywiście, ze nie. A Pana? - Odbiłem piłeczkę.
Widziałem, że zaczął się nad czymś zastanawiać co wcale mi się nie podobało. Wiktor zaczął milczeć co też nie było dobre, bo to on w końcu mnie tu zaciągnął.
-Wiecie, że wasz związek jest chorobą prawda?
-A pan wie, że w momencie gdy nie ma się mózgu to trzeba iść coś z tym zrobić? - Nic nie poradzę, że lubiłem kłócić się z ludźmi, którzy nic sobą nie reprezentowali.
-Jeśli masz serio takie problemy to mogę pożyczyć ci chłopaku linę, homoseksualizm to choroba psychiczna. - Próbował mnie uświadomić.
-Brak mózgu to też choroba psychiczna. -
Wstałem i popatrzyłem na Kinny'ego, który tylko siedział i patrzył się w okno.Jak chciał tu zostać to niech zostanie ja nie spędzę tu ani sekundy dłużej.
-A tak z ciekawości który z Panów woli być na górze?
-Nie no gościu ty jesteś jakiś rozjebany. - Pokręciłem głową, nie sądziłem, że ktoś serio może być taki głupi.
I to w dodatku jest osobą wykwalifikowaną i przyjmuje pacjentów. Walnąłem Zimmera w ramię co chłopak zrozumiał. Wstał z krzesła i szedł w stronę drzwi.
-Panowie opłata, 400 złotych się należy. - Usłyszałem tuż przed wyjściem.
-Jebnij się w łeb. - Skomentowałem kończąc tą super wizytę, na którą zostałem zaciągnięty siłą.
Szliśmy już do samochodu, gdy Wiktor postanowił się w końcu odezwać.
-Stary przepraszam nie sądziłem, że tak to będzie wyglądać.
-Wiedziałeś gdzie jedziemy? Nie sprawdziłeś opinii? - Wsiedliśmy do samochodu, a chłopak zaczął jechać.
W między czasie zobaczył coś na telefonie i zaśmiał się pod nosem.
-Z czego ty się śmiejesz?
-Mamy zaproszenie od Maty na melanż dzisiaj. A terapeutę polecił Eryczek Spoczko.
CZYTASZ
Rozmazana kreska ~ Kinny Zimmer x Kaptur
Fanfiction18 letni Jakub wyrusza na festival wspierać swojego najlepszego przyjaciela - Wiktora. Na festivalu zaczynają się do siebie niebezpiecznie zbliżać, jednak czy są gotowi na reakcję fanów Kinniego na jego orientację? Nie wiedzą jeszcze, że te kilka dn...