#25

170 8 15
                                    

Pov Kaptur

Obudziłem się koło 10, Wiktor jeszcze spał, nie chciałem go budzić więc zacząłem przeglądać instagrama. W pewnym momencie dostałem wiadomość od Eryka. Od razu sprawdziłem co chłopak ode mnie chciał, po chwili upuściłem telefon na podłogę.

Wysłał mi wiadomości od Bambi, która wysłała mu nagranie z dyktafonu, w którym Kinny z nią rozmawia i mówi, że tak naprawdę mu na mnie nie zależy i ma zamiar mnie wykorzystać do zrobienia mu płyty a potem mnie wyjebie i wtedy będą mogli być razem.

Siedziałem w bezruchu, byłem w ogromnym szoku bo nie spodziewałem się tego po nim. Usłyszałem, że chłopak się obudził i momentalnie napłynęły mi łzy do oczu.

- Co tam - Powiedział przeciągając się. - Co jest? - Zapytał gdy zobaczył w jakim jestem stanie.

Ja nic nie odpowiedziałem, podniosłem telefon i zacząłem się zbierać do wyjścia.

Pov Kinny Zimmer

Nie wiedziałem o co mu chodzi, wstałem i poszedłem za nim, ten cały czas mnie ignorował.

- Powiesz mi o co chodzi?

- Ty masz jeszcze czelność pytać o co chodzi? - Odpowiedział przystawiając mi telefon do twarzy.

Nigdy w swoim życiu nie byłem tak zdziwiony, jak po tym co pokazał mi Kaptur.

- Kurwa Kuba ty jej wierzysz?

- A czemu mam nie?! CZŁOWIEKU TAM DOSŁOWNIE JEST TWÓJ GŁOS - Zaczął krzyczeć chodząc po całym salonie.

- Uspokój się to po pierwsze..

- Nie będziesz mi kurwo jebana mówił co mam robić. - przerwał mi, patrząc mi prosto w oczy.

Krzyczał na cały dom jaki to jestem najgorszy i, że się tego po mnie nie spodziewał. W pewnym momencie nie wytrzymałem i wszedłem z nim w kłótnie.
Wyzwiska i wypominanie błędów z naszych ust wychodziły z niewyobrażalną łatwością, zachowywaliśmy się jak dzieci z podstawówki.

Ale przecież byliśmy już dorośli, powinniśmy wiedzieć, że kluczem jest rozmowa.

W pewnym momencie podniosłem rękę chcąc się podrapać, Kuba momentalnie zamilkł zasłaniając się rękami. Widząc to sam się zamknąłem i odsunąłem.

Czy on naprawdę pomyślał, że chcę go skrzywdzić?

Ale czy przypadkiem już tego nie zrobiłem decydując się na kłótnie zamiast rozmowy?

Pov Kaptur

Odruchowo zasłoniłem się przed Wiktorem, nie wiem czemu pomyślałem, że chłopak chce mnie uderzyć. Przecież tyle razy już się biliśmy dla żartów, ale to był pierwszy raz kiedy się aż tak poważnie pokłóciliśmy.

A ja doskonale wiedziałem co większy ode mnie mężczyzna potrafi zrobić w emocjach.

Opuściłem powoli ręce, Wiktor stał na drugim końcu pokoju uważnie mi się przyglądając. Założyłem kaptur na głowę i zacząłem kierować się w stronę wyjścia. Chłopak oczywiście mnie zatrzymał, jednak inaczej niż zwykle. Jego dotyk był taki delikatny i spokojny.

Jakbym był z porcelany, a on bał się, że przez jego najmniejszy ruch rozpadnę się na kawałki.

Gdy zobaczył, że nie protestuje przyciągnął mnie do siebie i przytulił. Nie pewnie wtuliłem się w niego zastanawiając się czy będzie pytał o moje zachowanie.

Przecież to Kinny Zimmer, oczywiście, że będzie chciał wiedzieć.

- Nigdy nie przeszło mi przez myśl, żeby Cię wykorzystać i zostawić, w szczególności dla Bambi. - zaczął spokojnie. - Jeżeli kiedykolwiek Cię zostawię masz moje pozwolenie na porwanie mnie, torturowanie a na koniec zabicie. Kocham Cię Kuba i nic tego nie zmieni.

//
WhiteCloud042

Rozmazana kreska ~ Kinny Zimmer x KapturOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz