Rozdział 53

3.4K 220 19
                                    

James zaczął zachłanniej mnie całować co mi się bardzo podobało, delikatnie posadził mnie na szafce przy umywalce i sam stanął pomiędzy moimi nogami.Aby było mi wygodnie bo nie oszukujmy się ja przy nim to krasnoludek.Gdy byliśmy pochłonięci sobą , zadzwonił dzwonek.

-Spodziewamy się kogoś?-zapytałam Jamesa

- Nie, ale nie otwierajmy.

-James, daj spokój.A co jeśli to coś ważnego.

-Coś mi się nie wydaje, ale już dobrze chodźmy.

A więc szybko się ubraliśmy i zeszliśmy na dół , James poszedł otworzyć a ja w tym czasie poszłam do kuchni zrobić herbatę.

-Kochanie to dla ciebie .-Usłyszałam Jamesa,odwróciłam się i zobaczyłam jak stał z bukietem białych róż .

-James nie musiałeś dawać mi następnych kwiatów.-podeszłam i pocałowałam go w usta.

-Ale one nie są ode mnie.

-Co? nie żartuj sobie to niby od kogo?

-Nie wiem , ale tu masz liścik.-Wzięłam od Jamesa karteczkę i zaczęłam czytać.

Witam cię kochanie widzę, że już znalazłaś sobie innego.Ale ja ci nie odpuszczę , tym bardziej teraz ,gdy jesteś z nim i jeszcze urodzisz mu tego bachora .Ale może i nie powinienem tak mówić bo w końcu to będzie nasze dziecko. Do zobaczenia Kochanie.

Momentalnie ,gdy zaczęłam czytać wszystko mi się przypomniał.Łzy leciały mi po policzkach i w dodatku zrobiło mi się słabo.

-Olivio co się dzieję, co tam jest napisane?

Wiem, że muszę mu to powiedzieć , ale nie jestem teraz w stanie więc jedynie co to podaję mu karteczkę.Widzę jak ją czyta , to mina momentalnie mu się zmienia na złą.

-Kto ci to napisał? zapytał zły.

-Maaa....-nie jestem w stanie nawet słowa wypowiedzieć.Co zauważył James , podszedł do mnie i zaprowadził na sofę w salonie.

-Olivio, spokojnie nie denerwuj się.Powiedz mi proszę na spokojnie kto ci to napisał.

-Max.

-A ki on jest?

-Max to mój były chłopak.Byliśmy ze sobą prawie dwa lata.Ale po tym jak się zachowywał i co zrobił to go zostawiła kilka miesięcy temu.

-A co takiego się stało.-I tu już nie wiem co mam zrobić bo jeżeli  mu to powiem to pewnie będzie chciał go znaleźć a nigdy bym sobie nie  wybaczyła gdyby stało się coś Jamesowi.A do tego muszę opowiedzieć o czymś co chciałam już na dobre zapomnieć.

-Olivio opowiedz mi proszę....

******************

HEJKA , KOCHANI WIEM DAWNO NIE BYŁO ROZDZIAŁÓW ALE JEST ZAPOWIEDZ CO SIĘ STANIE.OBIECUJĘ , ŻE JUTRO POJAWI SIĘ CIĄG DALSZY ALE NIESTETY NIE WIEM O KTÓREJ  GODZINIE.BARDZO WAS [PRZEPRASZAM.ZOSTAWCIE COŚ PO SOBIE MOŻE ZMOTYWUJE MNIE TO JESZCZE BARDZIEJ.

A WY JAK SĄDZICIE CO SIĘ MOGŁO  TAKIEGO STAĆ I CO Z TEGO WYNIKNIE???


-

Małżeństwo z Biznesmenem[ZAWIESZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz