Rozległ się gwizdek, a Kyoko wraz z Gouenjim popędziła przed siebie do bramki Ciemności. Najwyraźniej w przeciwników wstąpiły nowe siły, pierwszy raz od początku meczu, widziała na ich twarzach nadzieję. Dopiero ta bramka, którą zespół praktycznie w całości zawdzięczał Ohirze, sprawiła, że ponownie uwierzyli w swoje możliwości.
Musiała przyznać, że zagranie, mimo iż wbrew naturze chłopaka, było bardzo rozsądne. On sam się namęczył, ale zdecydowanie podniósł morale zespołu. Teraz mogło się okazać, że Ciemność mimo kiepskiego stanu zawodników, znowu miała szansę na zwycięstwo, a gracze Raimona powinni bardziej przyłożyć się do gry.
Mimo to, brunetka była zadowolona z takiego biegu wydarzeń. Teraz w końcu mogła liczyć na prawdziwy mecz, gdzie obie drużyny dają z siebie wszystko.
Drogę zagrodził jej jeden z graczy Ciemności, więc skończyła do góry, w powietrzu podając piłkę do Someoki. Tego jednak zaraz zablokował Ohira i futbolówka ponownie wylądowała u graczy Ciemności.
Tym razem jednak, Kyoko miała pewien pomysł, jak skutecznie sobie poradzić z taktyką czerwonowłosego.
Odczekała moment, kiedy ten miał podać piłkę. Tuż przed posłaniem jej do wybranego zawodnika, zerknął w jego stronę, tym samym zdradzają brunetce komu zamierza podać, ułamek sekundy przed zrobieniem tego. To jednak wystarczyło, by niebieskooka przechwyciła piłkę tuż przed tym, jak ta miała trafić do jednego z pomocników Ciemności.
Od razu podała do Kazemaru, który wymieniając podania z resztą graczy Raimona popędził do bramki przeciwnika. Gdy był już niedaleko, koło niego zjawił się Gouenji i obaj wyskoczyli w powietrze, szykując się do wykonania hissatsu.
- "Ognisty kogut"!- krzyknęli jednocześnie, a piłka popędziła w kierunku bramkarza Ciemności.
- "Złota Bariera"!- wrzasnął stojący w bramce chłopak, przywołując swoją technikę.
Ta jednak po chwili zaczęła słabnąć. Zdawało się, że za chwilę piłka wyląduje w bramce, jednak w porę, w polu karnym pojawił się Nakane, biorąc zamach.
- "Królewska Strzała"!- krzyknął, a piłka, prowadzona przez lśniący na złoto promień popędziła w przeciwnym kierunku, gdzie przechwycił ją Asano.
Chłopak wraz z pozostałymi, kryty jednocześnie przez Ohirę, który w razie czego odzyskiwał piłkę, popędził do bramki Raimona. Przygotował się do strzału.
Wokół niego błysnęły płomienie, blokując do niego dostęp innym graczom, a jemu samemu nie czyniąc żadnej szkody. Kopnął piłkę, a ta poleciała z ogromną prędkością w stronę bramki, gdzie Naoki szykował się do wykonania swojej techniki. Rzucił tylko przelotne spojrzenie Kyoko, a ta pobiegła pod bramkę Ciemności.
- "Biała Gwiazda"!- uderzył w pędzącą futbolówkę, a ta poleciała w przeciwnym kierunku, prosto do niebieskookiej.
Ta patrzyła chwilę na piłkę, nawet z pewnej odległości czując, że ta jest naładowana mocą. Może gdyby spróbować...?
Pobiegła sprintem przed siebie, mijając wciąż znajdująca się wysoko piłkę. Po chwili wybiła się do góry, a wokół niej rozbłysły wszystkie znane światu kolory. Gdy po trzech saltach kopnęła piłkę, wszystko rozbłysło jeszcze intensywniej, a futbolówka z ogromną mocą poleciała do bramki.
Niebieskooka z napięciem wpatrywała się w piłkę, ale ta wciąż leciała z tą samą prędkością. Ani bramkarz, ani Nakane nie zdążyli dotrzeć do niej na czas, by zatrzymać potężny strzał. Ułamek sekundy później, futbolówka kręciła się siatce, a po widowni poniosły się okrzyki radości.
CZYTASZ
Przeszłość zawsze wraca ~ Inazuma Eleven ~
FanfictionDo Gimnazjum Raimona przenosi się nowa uczennica Hayami Kyoko. Choć wydaje się pierwszy raz spotykać tamtejszych uczniów, jeden z nich rozpoznaje dziewczynę. Nie ma jednak zbyt wiele wspomnień o niej. Jak potoczą się losy Kyoko i jakie skrywa ona ta...