Kyoko patrzyła ze smutkiem i złością jak Domon i Someoka pomagają zejść z boiska Ichinose i Endou. Chociaż obaj bruneci zarzekali się, że nadal mogą grać, trener był nieustępliwy. Niebieskooka podejrzewała, że w późniejszej części mężczyzna pozwoli Ichinose wyjść na boisko, ale póki co, sama uważała, że lepiej by chłopak trochę odpoczął.
Na miejsce Ichinose wszedł Megane, ostatni z zawodników rezerwowych, nie licząc Naokiego, drugiego bramkarza, który teraz zajął miejsce Endou.
Do końca pierwszej połowy zostało około siedmiu minut. Aż ciężko było uwierzyć, że całkiem niedawno, Raimon prowadził dwoma punktami i dawał radę opierać się Strażnikom. Teraz jednak wyglądało to bardziej, jakby drużyna Kageyamy nawet nie zwracała na nich uwagi, biegli po prostu przed siebie, przebijając się przez kolejnych zawodników.
Wszyscy ponownie ustawili się na swoich miejscach, mimo wszystko wciąż wierząc, że mogą wygrać. Żaden z graczy Raimona nie zamierzał się poddać, byli gotowi walczyć do końca. Przecież mieli jeszcze całą drugą połowę, wszystko mogło się jeszcze zmienić. Natomiast jeśli się poddadzą, ten mecz od razu będzie można zaliczyć do przegranych.
Po stadionie poniósł się dźwięk gwizdka, obie drużyny ruszyły przed siebie. Kyoko prowadziła piłkę, wymieniając podania z resztą zespołu i jednocześnie w pełnym skupieni przyglądając się graczom Strażników. Ci już dawno przestali się powstrzymywać, a teraz byli w stanie zrobić wszystko, byle wygrać. Nie, nawet nie po to by wygrać ten mecz, od początku jedynym, do czego dążył Kageyama i jego zespół, było wysłanie w jak największej ilości zawodników Raimona do szpitala. Brunetka doskonale zdawała sobie sprawę, że najpewniej zaraz kolejni gracze będą musieli zejść z boiska i nie będzie już komu ich zastąpić. Przede wszystkim, nie chciała dopuścić do kolejnych kontuzji w drużynie, dlatego teraz wpatrywała się z uwagą w kolejnych przeciwników, szukając jakiegoś znaku, co zamierzają zrobić teraz.
Właściwie już nawet nie zwracała uwagi na nieustający ból, który najpewniej dokuczał także reszcie Raimona. Użalanie się nad sobą nic jej nie da, lepiej się skoncentrować i nie dopuścić, by ponownie Strażnicy wysłali kogoś na ławkę.
Na jej drodze stanęło dwóch pomocników drużyny przeciwnej.
- "Pustka"!- wokół niej i dwójki rywali pojawiła się gęsta biała mgła, w której niebieskooka zaraz zniknęła, po cichu mijając obu pomocników.
Jednak w momencie, gdy wyłoniła się kłębów mgły, wyrósł przed nią jeden z obrońców. Kyoko próbowała go minąć, ale bezskutecznie, kątem oka zobaczyła Gouenjiego i podała do niego piłkę, krzywiąc się lekko. Strażnicy w końcu znaleźli sposób na jej technikę, ci, których otoczyła mgła, nie mieli szans się do niej dostać, ale wszyscy inni doskonale wiedzieli, że za chwilę niebieskooka opuści skrywającą ją mgłę, a wtedy z łatwością mogą jej ponownie zagrodzić drogę.
Gouenji biegł z piłką w stronę bramki. Udało mu się minąć dwóch innych zawodników drużyny przeciwnej, ale potem zatrzymał go jeden z napastników. Oboje przez jakiś czas się ze sobą siłowali, potem jednak napastnik Raimona podał piłkę do biegnącego z tyłu Maxa, który z kolei przekazał ją Someoce.
Chłopak po chwili dostał się pod bramkę i po drodze zerkając na Kyoko i Gouenjiego, którzy zrozumieli co zamierza.
- "Smocze...- Someoka wziął zamach i po chwili z całej siły kopnął piłkę wysoko w powietrze, gdzie już wyskoczył do niej Gouenji.
Kyoko już szykowała się, żeby dalej posłać piłkę do bramki z użyciem swojego hissatsu, gdy zobaczyła pomocnika Strażników, skaczącego w ślad za ich napastnikiem i w tym samym momencie co on, kopiącego futbolówkę. Niebieskooka nie miała jednak wątpliwości, że siła jaką ich przeciwnik włożył w ten strzał wystarczyła, żeby Gouenji nabawił się kontuzji, nawet gdyby wcześniej nie nadwyrężył nogi.

CZYTASZ
Przeszłość zawsze wraca ~ Inazuma Eleven ~
FanficDo Gimnazjum Raimona przenosi się nowa uczennica Hayami Kyoko. Choć wydaje się pierwszy raz spotykać tamtejszych uczniów, jeden z nich rozpoznaje dziewczynę. Nie ma jednak zbyt wiele wspomnień o niej. Jak potoczą się losy Kyoko i jakie skrywa ona ta...