Walka o decydujący gol nadal trwała, a szala zwycięstwa nie przechylała się na niczyją stronę. Pomału robiło się ciemno, ale wciąż było dosyć jasno, by chłopcy i Atsuko mogli spokojnie grać.
Kazemaru cały czas miał przed oczami niedawno przypomnianą scenę. To musiało wydarzyć się w czasie, gdy nie mieszkał jeszcze w Inazumie. Wtedy najwyraźniej spotkał Kyoko. Ale czemu nic o niej nie pamięta, a jedyne wspomnienie jakie posiada, dotyczy jej imienia? Zamyślony stał na boisku, ledwo świadom co się wokół dzieje, gdy z rozmyślań wyrwał go głos Endou.
- Kazemaru!
Podniósł wzrok w porę, by zobaczyć piłkę i jako tako ją przyjąć. Ruszył na bramkę przeciwnika, wymieniając podania z resztą drużyny. Gdy byli już niedaleko, podał do Kidou, który wraz z Ichinose wykonał "Podwójną Szybkość", atakując bramkę Królewskich.
Genda zdołał obronić piłkę i podał ją do jednego z pomocników, a ten ruszył w stronę bramki Raimona. Atsuko wraz z Sakumą wykonali strzał, jednocześnie kopiąc piłkę. Wokół niej pojawiło się oślepiające białe światło.
- "Królewski Błysk"!- krzyknęli jednocześnie.
Piłka popędziła do bramki, oślepiając wszystkich, łącznie z bramkarzem. W ostatniej chwili Endou zdołał ją dostrzec i odbić, używając "Ognistej Pięści", jednak ta, nie tracąc zupełnie swojej mocy, popędziła w stronę brunetki siedzącej przy boisku.
- Kyo, uważaj!- krzyknęło kilku zawodników, ale było widać, że brunetka nie zdoła się uchylić. Piłka leciała coraz szybciej, kierując się prosto na dziewczynę.
Ta spojrzała tylko na piłkę, a już po chwili zatrzymała ją, podbijając lekko do góry i łapiąc w ręce. Wszyscy wokół patrzyli zszokowani na dłonie dziewczyny. Jakim cudem z taką łatwością przyjęła technikę hissatsu, na dodatek tak szybko? Nie jeden z zawodników miałby problem z piłką, na której użyte zostały dwie naprawdę silne techniki, ale żaden nie dałby rady jej zatrzymać, nawet się nie męcząc.
- K-Kyo, wszystko okej?- zapytała przestraszona Aki, podchodząc do dziewczyny. Ta kiwnęła głową i podała piłkę najbliższemu zawodnikowi. Zerknęła na telefon, sprawdzając godzinę.
- Ja już muszę się zbierać. Do zobaczenia później! To był naprawdę genialny mecz!- pomachała wszystkim na pożegnanie, po czym lekkim truchtem ruszyła w stronę jezdni, gdzie zaraz podjechał samochód, do którego wsiadła brunetka.
Zawodnicy i menadżerki patrzyli osłupiali na auto, które po chwili odjechało. Jedynie Atsuko nie wydawała się ani trochę zdziwiona, a wręcz zadowolona.
- O co tu chodzi?- zapytał Kidou, patrząc na kapitan Królewskich. Wszystkie spojrzenia skierowały się w jej stronę.
- Kyo nigdy nie grała w piłkę i nie zamierza grać, ale jest najlepszą zawodniczką jaką kiedykolwiek spotkałam. Jest po prostu niesamowita.
- Nie grała w piłkę ani razu?- nie dowierzał Kabeyama.
- Ani razu. Próbowałam ją namówić, ale ona woli obserwować grę spoza boiska.- Atsuko wzruszyła ramionami.
- Może uda nam się ją namówić do gry w naszym klubie!- na twarzy Endou pojawił się szeroki uśmiech.
- Możecie próbować, ale szczerze wątpię. Kyo kocha ten sport, ale uważa, że nie nadaje się na zawodniczkę.- odpowiedziała blondynka, a widząc, że jej słowa nie odniosły pożądanego skutku, dodała.- Sama nieźle się męczyłam, żeby chociaż spróbowała, a ona i tak się nie zgodziła. Kyo nie gra.
![](https://img.wattpad.com/cover/116192572-288-k100160.jpg)
CZYTASZ
Przeszłość zawsze wraca ~ Inazuma Eleven ~
Hayran KurguDo Gimnazjum Raimona przenosi się nowa uczennica Hayami Kyoko. Choć wydaje się pierwszy raz spotykać tamtejszych uczniów, jeden z nich rozpoznaje dziewczynę. Nie ma jednak zbyt wiele wspomnień o niej. Jak potoczą się losy Kyoko i jakie skrywa ona ta...