*Error*
Huuh, nie sądziłem ze z kimś się umawia.. Tym bardziej z BlueBerry'm. No cóż, będzie ciekawie
*Ink*
BlueBerry mnie pocałował, po czym złapał za reke i zaczął ciągnąć do kawiarenki. Zarumieniłem się i szedłem za nim
Kiedy już siedzieliśmy przy stoliku, cały czas się we mnie wpatrywał
-Co chciałbyś zjeść, Inky?
-Nie jestem głodny, Blue
Uśmiechnąłem się do niego ciepło, na co ten odpowiedział tym samym. Na chwilę się zamyślił, po czym wstał
-Zaraz wrócę, poczekaj chwilę
Odszedł od stołu, a ja zacząłem się rozglądać. Huh, całkiem niezły wystrój, chociaż mało kolorów. Cicho westchnąłem i zamknąłem oczy.
*BlueBerry*
Postaram się żeby ta randka była najlepszą jaką Ink mógłby sobie wymarzyć!
Poszedłem do lady, zamówiłem dwa napoje oraz dwie porcje jedzenia, obróciłem się i szedłem w stronę stolika, przy którym siedział Ink
Założę się że pomysł z randką niezbyt mu sie podoba. No.. Mi w sumie też. Mógłbym ten czas spędzić z Dustem.. Uhh, no nic. Z uśmiechem na twarzy podszedłem do stolika i usiadłem naprzeciw szkieleta
-Więc, jak mija ci życie, Inky?
Szkielet otworzył oczy, popatrzył na mnie i się uśmiechnął
-Heh, wiesz.. Ostatnio stało się coś.. Umm..,,Dziwnego"
-Dziwnego? W jakim sensie?
-Pamiętasz jak zawsze kiedy byłem mały uciekałem przed tobą i Dream'em do innego wymiaru?
-Huuh? Jasne że pamiętam
Cicho się zaśmiałem
-Robiłeś to zbyt często żebym mógł zapomnieć
-Heh.. W tym wymiarze mieszkał mój przyjaciel
Ink uśmiechnął się i lekko odwrócił wzrok
-Ostatnio.. Jego Universum zniknęło.. Przed tym karta zaczęła się dziwnie glitch'ować
-Hmm? Glitch'ować?
-Mhm. Jakiś czas później spotkałem szkieleta. Nigdy wcześniej go nie widziałem
Popatrzył na mnie i cicho się zaśmiał
-Zareagował na przezwisko mojego przyjaciela.. I.. W sumie te glitch'e chyba nie są przypadkowe.. Jak myślisz?
Ink popatrzył w moje oczy. Uśmiechnąłem się do niego
-Baardzo możliwe że to on, Inky. Może wypytaj go o coś?
-Naah, nic PODOBNO nie pamięta
CZYTASZ
ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈
Fanfiction/książka może w pierwszych rozdzialach nie zachęcać do czytania, jednak potem wszystko sie rozkreci, a moj styl pisania poprawi :D (a przynajmniej mam taka nadzieje :T) / Twórca i Niszczyciel Biel i Czerń Dobro i Zło. Czy różnice na prawdę się przyc...