*Ink*
-Oh.. Wiec to tak..
Wszyscy siedzielismy na łóżku. Opowiedzialem Geno wszystko, co pamietalem z naszego spotkania, oraz tego, co stalo sie z Uniwersum Errora
-.. Naprawde nie pamiętasz nikogo?
Error kiwnal glowa
-Jak dużo szkieletów bede musiał jeszcze poznać?
-Wszystko zalezy od ciebie
Spojrzał na mnie
-.. Chciałbym poznać wszystkich
Geno położył dlon na jego ramieniu
-Zajmie ci to strasznie dużo czasu
Uśmiechnął sie
-Ale ci pomozemy
-Mhm
Error sie uśmiechnął
-Tak właściwie..
Geno popatrzył na mnie, po czym kiwnal glowa
-Powinieneś poznać kogoś jeszcze.. To najważniejsza osoba, która póki co powinieneś kojarzyć
Error wyglądał przez chwile na zamyslonego. W końcu przytaknął głową
-I.. Geno.. Sadze ze powinieneś o czyms wiedzieć
-Huh? Ja? O czym?
Error spojrzał na mnie zaciekawiony. Po chwili prawdopodobnie zrozumiał o co chodzi
-Wiesz.. Ja i Error..
Odwrocilem wzrok i sie zarumienilem. Ciemny szkielet ostrożnie mnie do siebie przybliżył, posadził miedzy swoimi nogami, położył dłoń ma moim brzuchu i zaczal go miziac
-Inky jest w ciąży
Popatrzylem na zarumienionego Geno
-Ze mna
Dał mi buziaka w czaszkę. Siedzielismy przez chwile w ciszy
-.. Huh.. Nie domyślił bym sie
Uśmiechnął sie
-Gratuluje
Również sie usmiechnalem. Nie sadzilem ze zaakceptuje to tak szybko. Widocznie rola wujka nie jest dla niego ciężarem
Error mnie przytulil
-Wiec.. Kogo jeszcze powinienem poznać?
-Oh.. Przyprowadze go tutaj, zgoda?
Popatrzyl na mnie, jakbym to wlasnie ja mial o wszystkim decydować. Kiwnalem glowa, a juz po chwili zniknął, prawdopodobnie szukając Fresha. Wtulilem sie w mojego chłopaka i zamknalem oczy
CZYTASZ
ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈
Fanfiction/książka może w pierwszych rozdzialach nie zachęcać do czytania, jednak potem wszystko sie rozkreci, a moj styl pisania poprawi :D (a przynajmniej mam taka nadzieje :T) / Twórca i Niszczyciel Biel i Czerń Dobro i Zło. Czy różnice na prawdę się przyc...