#58

519 39 30
                                    

*Error*

Nie spalem całą noc. Dream napisal mi, ze przed południem przyjedzie i przyniesie nam cos do jedzenia i picia. Czekam aż Ink sie obudzi. W nocy prawdopodobnie miał zly sen, piszczał, wiercil sie o byl bliski płaczu, na szczęście udało mi sie to jakoś opanować

Leżałem tak pol godziny i czekałem aż w końcu otworzy oczy. Na szczęście, nie trwało trwało to aż tak długo. Zaczął sie powoli podnosić

-Mm..

Usiadł na moim brzuchu, zamknął oczy, przetarł je i ziewnął. Heh, mozecie mówić co chcecie, ale wyglądał cholernie uroczo. Polozylem dlon na jego nodze i zacząłem ja miziac

-Dzień dobry, Inky

Położył dłonie na mojej klatce piersiowej, otworzył oczy i popatrzył w moje, po czym sie uśmiechnął. Pochylił sie i dał mi buziaka w usta

-Dzień dobry, Ruruuś

Cicho sie zasmial. Cudownie bylo znowu zobaczyc go szczęśliwego.. Szczęśliwego przy mnie

-Jak sie czujesz?

-Świetnieee

Ponownie sie na mnie położył i wtulił

-Tęskniłem za tobą..

Objąłem go

-. . . Naprawdę?..

Kiwnal glowa i odwrócił wzrok

-J.. Ja przepraszam.. Za to, ze wtedy kazałem ci wyjsc.. To nie tak, ze byłem na ciebie zły..

-Huh?

Unioslem brew

-Jak to?

-Bylo mi głupio.. Nie chciałem żebyś ciągle myślał ze cie zdradzam i nie kocham.. Potrzebowałem wtedy chwili.. Ale chciałem żebyś przy mnie był..

Łzy zaczęły spływać po jego policzkach

-N-nie wiem dlaczego wtedy to powiedziałem.. Chciałem mieć cie przy sobie.. Chciałem to wytłumaczyć.. N-nie chciałem tego powiedzieć..

Mocniej go w siebie wtuliłem

-Szz.. Spokojnie, Inky.. Spokojnie..

Mocno sie we mnie wtulił i powoli zaczął sie uspokajać. Nie chciałem zeby znowu płakał i sie stresowal. Mogło być przez to jeszcze gorzej

-P-przepraszam..

Wyszeptal i zamknął oczy. Polozylem dlon na tyle jego czaszki i zacząłem ja miziac

-Nie masz za co, kochanie..

Dalem mu buziaka w czoło

-Nie zrobiłeś nic złego..

Kiwnął lekko głową. Kiedy juz sie uspokoił, usiadlem i posadzilem go na swoich nogach. Mimo wszystko, musiałem na niego bardzo uważać. Byl teraz delikatny bardziej niż przed ciąża, a nawet bardziej niz kilka dni temu. Dobrze wiedziałem, ze nieodpowiedni ruch mógł sprawić mu ogromny ból. Do porodu bylo juz naprawdę malo czasu

ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz